Pudzianowski ponownie wygrywa (wideo)

Największą (dosłownie i w przenośni) gwiazdą gali miał być Amerykanin Eric Esch "Butterbean", który w pojedynku wieczóru skrzyżował rękawice z polskim "Strongmenem" Mariuszem Pudzianowskim. Niestety obły Amerykanin wbrew wcześniejszym zapowiedziom nie był w stanie przeciwstawić się "Pudzinowi" i po zaledwie 76 sekundach w trosce o bezpieczeństwo Amerykanina sędzia postanowił przerwać pojedynek.

Wiele emocji towarzyszyło także walce Przemysława Salety z Marcinem Najmanem. Nie darzący się sympatią byli bokserzy stoczyli brawurowy pojedynek, który jednak z samym MMA nie miał zbyt wiele wspólnego. Co ciekawe mimo obustronnych inklinacji do walki w stójce pojedynek miał więcej wspólnego z zapasami. Szkoda tylko, że nie tymi w stylu klasycznym, czy wolnym, a raczej zapasami w błocie, czy galarecie, znanymi i cieszącymi się niesłabnącą popularnością w lokalach dla panów. Ostatecznie Przemysław Saleta zastowował unikalną technikę duszenia przedramieniem i zmusił rywala do poddania. Niestety Marcin Najman wbrew wcześniejszym obietnicom nie zamierza zrezygnować z kontunuowania swojej przygody z MMA.

W innych już stricte sportowych pojedynkach Krzysztof Kułak dzięki jednogłośnej decyzji sędziów pokonał po dogrywce Daniela Dowdę, a w finale turnieju w wadze półciężkiej Jan Błachowicz nie dał szans Danielowi Taberze (TKO - poddanie przez narożnik). W turnieju wagi lekkiej, który odbędzie się na KSW XV awansowali Maciej Górski i Niko Puhakka.

Niestety czternasta odsłona Konfrontacji Sztuk Walki zawiodła. Po raz kolejny organizatorzy nie postarali się o odpowiedniego przeciwnika dla Mariusza Pudzianowskiego. Być może następnym razem zamiast kontraktować podstarzałego Erica Escha, sprowadzony zostanie w jego miejsce zawodnik mogący realnie zagrozić polskiemu siłaczowi. Naszym zdaniem idealnym kandydatem byłby Paweł Nastula, a ewentualny pojedynek zapewne przyciągnąłby przed telewizory znacznie większą widownie.

Walka wieczoru:
Open.: Mariusz Pudzianowski pok. Erica Escha przez poddanie (uderzenia), 1:16 runda 1

Finał turnieju w wadze półciężkiej
93 kg.: Jan Błachowicz pok. Daniela Taberę przez TKO (poddanie przez narożnik), 4:19 runda 2

Super fight
84 kg.: Krzysztof Kułak pok. Daniela Dowde przez jednogłośną decyzję po dogrywce

Półfinały turnieju w wadze lekkiej
70 kg.: Maciej Górski pok. Michała Mankiewicza przez jednogłośną decyzję
70 kg.: Niko Puhakka pok. Danny’ego Van Bergena przez jednogłośną decyzję

Super fight
120 kg.: Przemysław Saleta pok. Marcina Najmana przez poddanie (duszenie przedramieniem), 3:14 runda 1

Ćwierćfinały turnieju w wadze lekkiej
70 kg.: Niko Puhakka pok. Borysa Mańkowskiego przez poddanie (anakonda), 3:59 runda 2
70 kg.: Danny Van Bergen pok. Artura Sowińskiego przez jednogłośną decyzję po dogrywce
70 kg.: Maciej Górski pok. Kazukiego Tokudome przez KO (wysokie kopnięcie i uderzenia), 3:24, runda 1
70 kg.: Michał Mankiewicz pok. Paula Reeda przez większościową decyzję

Marek Dziadukiewicz