Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Marek Dziadukiewicz 24.11.2010

Tureckie eksperymenty Franciszka Smudy

Smuda sprawdzi Kucharczyka, Kupisza, Pawłowskiego, Plizgę i Poźniaka.
Franciszek SmudaFranciszek Smudafot. PAP

Przegląd Sportowy: "Kamil Poźniak, Szymon Pawłowski, Dawid Plizga, Tomasz Kupisz, Michał Kucharczyk - między innymi takich piłkarzy chciałby powołać Franciszek Smuda na zgrupowanie reprezentacji Polski, które odbędzie się w grudniu w Turcji. W kadrze obecnego selekcjonera nie zagrał jeszcze żaden z wymienionych zawodników."

Niestety piłkarscy działacze nadal obstają przy organizowaniu bezsensownych obozów poza terminami FIFA. Przed rokiem ligowcy wybrali się do Tajlandii na rozgrywki o Puchar Króla. W tym roku obiorą kierunek na Turcję, gdzie podczas obozu przygotowawczego zmierzą się z reprezentacją Bośni i Hercegowiny. Niestety rywalami Smudy nie będzie drużyna niespodziewanego lidera grupy eliminacji do Euro 2012, a reprezentacja tamtejszej ligi, która poziomem na chwilę obecną ustępuje nawet polskiej ekstraklasie.

Po co więc organizować takie zgrupowania? "Mam coraz mniej czasu na takie sprawdziany, ponieważ w przyszłym roku planujemy grać mecze z coraz bardziej wymagającymi rywalami. To nie będzie więc dobry moment na testowanie, dlatego w Turcji skupię się na eksperymentowaniu" - przyznaje na łamach Przeglądu Sportowego Franciszek Smuda.

Sam Smuda chyba nie do końca wierzy w celowość tego typu zgrupowań, które z jakiegoś powodu co roku organizowane są przez związkowych działaczy. Czyżby kilku z nich zapragnęło zobaczyć turecką riwierę za związkowe pieniądze? My mamy tylko nadzieję, że pojedynek ligowców z Polski i Bośni i Hercegowiny nie będzie traktowany jako oficjalny mecz międzypaństwowy. Wszak obie drużyny z reprezentacjami mają bardzo niewiele wspólnego.

Marek Dziadukiewicz