Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Marek Dziadukiewicz 13.01.2011

Nawrocki już się grzeje

PZPS oficjalnie zaproponował Jackowi Nawrockiemu prowadzenie kadry. 45-letni szkoleniowiec ma pracować także w PGE Skrze.
Jacek Nawrocki - Skra BełchatówJacek Nawrocki - Skra Bełchatów fot. PAP/Tytus Żmijewski

Przegląd Sportowy: Przekaz z wtorkowego nocnego spotkania prezesów PZPS z Jackiem Nawrockim i szefem Skry Bełchatów Konradem Piechockim jest jasny: trener Skry dostanie pozwolenie na pracę w reprezentacji tylko wtedy, gdy nie zostawi na lodzie klubu. "Rozmowy były owocne, bo Jacek wyraził wstępną chęć prowadzenia kadry. Pozostają nam nadal do ustalenia szczegóły. W grę wchodzi łączenie pracy w kadrze i w klubie. Na inne rozwiązanie nie ma przyzwolenia władz Skry. Jesteśmy optymistami i myślę, że wszystko zmierza w dobrym kierunku" - powiedział nam prezes PZPS Mirosław Przedpełski, który z niecierpliwością czeka na kolejną turę rozmów. Dojdzie do niej w najbliższych dniach, bo działacze chcą ogłosić Nawrockiego trenerem 22 stycznia podczas gali „Siatkarskich Plusów".

Propozycja objęcia kadry przez Nawrockiego wywołała istną burzę w środowisku siatkarskim. Najostrzej chyba o całej sytuacji wypowiada się był selekcjoner Ireneusz Mazur, który uważa, że łączenie pracy w klubie z rolą selekcjonera to absurdalny pomysł, który doprowadzi do niepotrzebnych kontrowersji, a w efekcie do wewnętrznego konfliktu.

Tak czy inaczej Jacek Nawrocki wydaje się być jedynym kandydatem branym pod uwagę przez Polski Związek Piłki Siatkowej. Jeżeli z jakichkolwiek przyczyn opiekun mistrzów Polski nie podejmie się pracy z kadrą narodową, działacze PZPS znajdą się w punkcie wyjścia. Zanosi się jednak na to, że trener bełchatowian zaakceptuje związkową propozycję. Jak sam podkreśla kilkugodzinne rozmowy z prezesem Przedpełskim wywarły na nim korzystne wrażenie i mimo, że poprosił o czas do namysłu wydaje się być skłonny do jednoczesnej pracy w klubie i reprezentacji.

Marek Dziadukiewicz