Ekstraklasa nadal w Canal Plus

Canal Plus po raz kolejny okazał się bezkonkurencyjny. Jak poinformowano w komunikacie Ekstraklasy SA, kluby "jednogłośnie przyjęły ofertę Canal Plus Cyfrowy na udzielenie licencji dotyczącej praw telewizyjnych w zakresie meczów na żywo w sezonach 2011/2012, 2012/2013 i 2013/2014. Przyjęta oferta zakłada udzielenie sublicencji na rzecz Polsatu Cyfrowego i stacji Eurosport".

Bezpośrednim rywalem C+ była Grupa ITI. Ta jednak w trakcie indywidualnych negocjacji postanowiła wycofać się z wyścigu o prawa. Jak podkreślają futbolowi działacze wynegocjowana kwota nie jest "spełnieniem marzeń" klubów (oficjalnie ma zostać podana do wiadomości po podpisaniu umowy), ale mimo wszystko liczą one na utrzymanie wpływów z ubiegłych lat. Przedstawiciele Ekstraklasy SA mają nawet nadzieję, że w sumie kluby... zyskają.

"Z całościowego punktu widzenia oferta jest satysfakcjonująca - powiedział PAP przewodniczący rady nadzorczej Ekstraklasy SA Jacek Masiota. - Chodzi o to, że mecze będą teraz dostępne dla większej widowni, co w perspektywie przełoży się na korzyści finansowe. Przecież Canal Plus ma 1,5 mln abonentów, Polsat 3,5 mln, natomiast Eurosport dociera do siedmiu milionów ludzi. Krótko mówiąc, mecze ekstraklasy obejrzy więcej osób niż dotychczas" - dodał.

Do nabycia w dalszym ciągu pozostaje pakiet dla telewizji bezpłatnej, który obejmuje m.in. relację "na żywo" czterech wybranych meczów z całego sezonu i magazyn ze skrótami wszystkich spotkań. Wciąż nie wiadomo również, kto nabędzie prawa do pakietu umożliwiającego dostęp do krótkich informacji z meczów (migawek), czyli tzw. News Acces.

Marek Dziadukiewicz