Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
Czwórka
Marek Dziadukiewicz 14.09.2011

Czas na Ligę Europejską

Wisła Kraków i Legia Warszawa już w czwartek zaczynają swoją przygodę w Lidze Europejskiej.
Radość piłkarzy Legii Warszawa po triumfie nad SpartakiemRadość piłkarzy Legii Warszawa po triumfie nad Spartakiemfot. PAP/EPA

Już w czwartek rozpoczną się trzymiesięczne zmagania grupowe w piłkarskiej Lidze Europejskiej. Po raz pierwszy w historii, w zasadniczej fazie tych rozgrywek, zobaczymy aż dwa zespoły z Polski. Mistrzowie Polski, piłkarze Wisły Kraków pierwsze spotkanie grupowe rozegrają na własnym stadionie, a ich rywalem będzie duńskie Odense BK. Podopieczni Roberta Maaskanta chcąc myśleć o wyjściu z grupy powinni w czwartkowy wieczór zgarnąć trzy punkty. Duńczycy bowiem są outsiderami grupy K, w której grają także holenderskie Twente Enschede i angielskie Fulham.

Znacznie cięższe zadanie czeka piłkarzy warszawskiej Legii. Podopieczni Macieja Skorży zmierzą się na wyjeździe ze zdecydowanym faworytem, holenderskim PSV Eindhoven. Dodatkową przeszkodą jest plaga kontuzji w stołecznym zespole. W spotkaniu z PSV nie wystąpi na pewno sprowadzony zimą Michal Hubnik (naderwane ścięgno achillesa) oraz Michał Kucharczyk, który uskarża się na uraz mięśnia czworogłowego. Dodatkowo po raz kolejny indywidualnie trenował Danijel Ljuboja, u którego odzywa się stary uraz pachwiny. "Remis w Holandii byłby dobrym wynikiem. Wiadomo, że meczów w tej fazie jest sześć i zdobyty punkt to byłaby istotna zdobycz" - ocenił trener Skorża.

My jak zwykle trzymamy kciuki za wszyskie polskie drużyny i wierzymy, że zaprezentują się podobnie jak Lech Poznań w zeszłym sezonie i przyniosą nam wiele niezapomnianych przeżyć.

Marek Dziadukiewicz