Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Marek Dziadukiewicz 29.11.2011

Lato pogrzebie Kręcine?

"Na środę zwołałem posiedzenie zarządu PZPN, na którym będzie mowa o opublikowanych w piątek taśmach" - poinformował prezes związku Grzegorz Lato.
PZPNPZPN fot. Flickr/skoczek

Prezes PZPN nie chciał zdradzić, czy tematem obrad będzie odwołanie sekretarza generalnego Zdzisława Kręciny. "Na pewno będzie burzliwa dyskusja o tym, co się stało, o tych taśmach, ale nie chcę ferować wyroków. Poczekajmy do środy" - powiedział Lato, który podkreślił, że tylko on może zgłosić wniosek o odwołanie sekretarza generalnego. W opublikowanym równocześnie na stronie internetowej związku komunikacie napisano jednak, że w środę "zostaną podjęte decyzje wobec sekretarza generalnego PZPN Zdzisława Kręciny".

Lato po raz kolejny podkreślił, że on nie ma sobie nic do zarzucenia w sprawie przetargu na budowę siedziby PZPN, a taśmy to "prywatna sprawa między panem Kulikowskim a Kręciną, która przeniosła się na grunt związku". Zapowiedział działania prawne wobec mediów, które go oskarżały, a politykom nawołujących do delegalizacji PZPN zarzucił chęć "zbijania politycznego kapitału". Jak dodał, wysłał już do FIFA i UEFA list z wyjaśnieniami w sprawie nagrań, a stosowne dokumenty przekazał też prokuraturze oraz minister sportu i turystyki Joannie Musze.

"W odpowiedzi na pismo Pani Minister Sportu i Turystyki z 25 listopada 2011 r. PZPN przekazał dzisiaj kopie aktów notarialnych dokumentujących zawarcie umowy nabycia nieruchomości pod siedzibę PZPN przy al. Wilanowskiej w Warszawie, kopie dokumentów dotyczących stanu prawnego nieruchomości, a także kopie dokumentów dotyczących przygotowania transakcji, w tym w szczególności protokołów z prac powołanych w tym celu komisji oraz uchwał zarządu PZPN" - napisano w oświadczeniu.

Burzę wokół PZPN wywołała publikacja nagrań dokonanych przez współpracującego z PZPN biznesmena Grzegorza Kulikowskiego, który sugeruje, że Lato i Kręcina mogli dopuścić się korupcji. Sprawa wyszła na jaw tuż przed piątkowym Walnym Zgromadzeniem PZPN, ale delegaci odrzucili wniosek o dopisanie do porządku obrad głosowania nad odwołaniem Laty. My mamy nadzieję, że to początek końca obecnego PZPN-u. Oby tylko nie została zmarnowana szansa na wprowadzenie normalności do skostniałych struktur związku i rozpoczęcie odbudowy polskiej piłki.

md