Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
Aneta Hołówek 06.08.2012

Gwiazda tłumaczy Radwańskiej czym są igrzyska

Legenda tenisa, Niemka Steffi Graf twierdzi, że nic nie sprawia takiej satysfakcji jak olimpijski medal. Agnieszka Radwańska ma na ten temat inne zdanie.
Agnieszka RadwańskaAgnieszka RadwańskaPAP/Photoshop

Polskie Radio zaprasza do słuchania relacji i transmisji z Igrzysk Olimpijskich, które nadawane są na antenach Programu Pierwszego, Trzeciego i Czwartego Polskiego Radia.

Graf sama stanęła trzykrotnie na podium igrzysk. Zwyciężyła w grze pojedynczej w Seulu (1988), a po czterech latach w Barcelonie wywalczyła srebro. Z Korei przywiozła jeszcze brąz z rywalizacji deblowej.

- Stres zaczynał się już wtedy, gdy wsiadałam do samolotu. Tam rozmawiałam z innymi zawodnikami reprezentacji i docierało do mnie, że dzieje się właśnie coś wielkiego - przyznała niemiecka tenisistka, żona słynnego Andre Agassiego.

- Człowiek staje się częścią tak wielkiego wydarzenia jak igrzyska. Gra się dla swojego kraju, a dopiero w drugiej kolejności dla siebie. To coś wielkiego i na pewno w żadnym wypadku nie można tego porównać z którymkolwiek turniejem Wielkiego Szlema. Medal olimpijski to coś znacznie ważniejszego - zaznaczyła.

W Londynie w grze pojedynczej zwyciężyła Amerykanka Serena Williams, z którą w drugiej rundzie przegrała Urszula Radwańska. Jej siostra Agnieszka, klasyfikowana na drugim miejscu w światowym rankingu, zakończyła rywalizację na pierwszej rundzie.

Po występie w Londynie Agnieszka Radwańska stwierdziła, że "igrzyska w tenisie to specyficzny turniej, wcale nie najważniejszy, Wielkie Szlemy są jednak wyżej".

Londyn 2012 - serwis specjalny >>>
ah