Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 24.04.2014

Ochrona danych osobowych a bezpieczeństwo państwa

W erze globalnego dostępu do Internetu chronienie swojej prywatności staje się coraz trudniejsze. Raz opublikowane zdjęcia, dokumenty czy komentarze pozostają w sieci przez długi czas.
Ochrona danych osobowych a bezpieczeństwo państwaflickr/Marino González
Posłuchaj
  • 24.04.14 Dr Wojciech Rafał Wiewiórowski „Każdy z nas zgodzi się, że policja powinna mieć dostęp do danych, jeśli sprawa dotyczy poważnych przestępstw (…)”

Choć Internet jest medium, które pozwala na najswobodniejsze wyrażanie swoich myśli, przy każdej aktywności w sieci należy zachowywać szczególną ostrożność. Zwłaszcza, że nie tak dawno Edward Snowden, były pracownik Agencji Bezpieczeństwa Narodowego Stanów Zjednoczonych  ujawnił niepokojące informacje dotyczące pozyskiwania danych obywateli przez Waszyngton.

Dyrektywa retencyjna

Poziom ochrony danych osobowych nie tylko niepokoi Amerykanów, ale także mieszkańców Starego Kontynentu. Unia Europejska wprowadziła tzw. dyrektywę retencyjną, która nakazywała dostawcom usług telekomunikacyjnych gromadzenie danych o swoich klientach. Dokument został jednak unieważniony przez Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej.

- Polskie przepisy dotyczące dostępu policji i służb do danych telekomunikacyjnych także są tematem dyskusji na forum Trybunału Konstytucyjnego – powiedział w Polskim Radiu 24 dr Wojciech Rafał Wiewiórowski, Generalny Inspektor Ochrony Danych Osobowych.

Równowaga w prawie

Polskie prawo pozwala na wykorzystywanie danych telekomunikacyjnych w sprawach dotyczących najważniejszych przestępstw. Jednak praktyka wygląda inaczej. Zapisy prawne w tej materii wymagają regulacji, które nie będą pozwalały na nadużycia.

- Każdy z nas zgodzi się, że policja czy prokuratura powinny mieć dostęp do danych, jeśli sprawa dotyczy poważnych przestępstw – np. terroryzmu. Jednakże przepisy pozwalające na gromadzenie tych danych były wykorzystywane do procesów cywilnych, między innymi spraw rozwodowych – tłumaczył 24 dr Wojciech Rafał Wiewiórowski.

PR24/MP