Każdy z nas chciałby jak najdłużej cieszyć się dobrym zdrowiem, by w pełni korzystać z życia. Od dawna wiadomo, że jednym ze sposobów na utrzymanie kondycji jest właściwe odżywianie. Stan naszego organizmu w znacznym stopniu zależny jest od tego, co spożywamy na co dzień. Ocenia się, że wpływowi odżywiania można przypisać ok 35% wszystkich nowotworów, zarówno jeśli chodzi o zanieczyszczenia żywności, dietę jak i zwyczaje żywieniowe.
– Tak naprawdę nie ma badań i wytycznych, które w jasny i precyzyjny sposób wskazują co należy jeść, a czego nie należy spożywać. Każdy organizm jest inny i to ma niezwykle istotne znaczenie dla sposobu w jaki powinniśmy się odżywiać. Bardzo ważne jest zadbanie o właściwą mikroflorę, czyli wszystko to, co niszczy np. cukry proste – zaznaczyła na antenie PR24 dr Marta Libura z Kliniki Chorób Wewnętrznych Hematologii i Onkologii w Warszawie.
Profilaktyka najważniejsza
Oprócz właściwego żywienia rzeczą niezwykle kluczową przy uniknięciu zachorowania na raka jest właściwa profilaktyka, na którą uwagę, od wielu lat, zwracają wszyscy lekarze zajmujący się chorobami nowotworowymi. Szybkie wykrycie zalążków schorzenia może w skuteczny sposób zażegnać poważniejsze komplikacje. Niestety w Polsce badania profilaktyczne są nadal mocno zaniedbywane.
– Boimy się, nie dopuszczamy do siebie myśli o chorobie, odsuwamy jak najdalej taką ewentualność. Spowodowane jest to tym, że choroby nowotworowe wzbudzają niezwykle silne emocje, zarówno u chorego, jak i u najbliższych. Brakuje również umiejętności rozmowy na trudne tematy związane ze schorzeniami nowotworowymi. Paraliżujący jest także strach przed śmiercią. To wszystko powoduje, że profilaktyka jest tak bardzo zaniedbywana – przyznała dr Elżbieta Trylińska-Tekielska, psychoonkolog, pracownik naukowy.
PR24/Damian Bielecki