Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 18.10.2014

Poczta Polska protestuje

Pogarszające się warunki pracy, lekceważące podejście rządu do pocztowców, przyzwolenie na coraz większą ekspansję podmiotów zagranicznych na rynku. Między innymi przeciwko temu protestowała „Solidarność” przed Ministerstwem Administracji i Cyfryzacji w Warszawie.
Poczta Polska protestujePAP/Paweł Supernak
Posłuchaj
  • 18.10.14 Bogumił Nowicki: „Walka na rynku usług bankowych jest bardzo ryzykownym przedsięwzięciem. Lepiej walczyć w tej sferze, do której Poczta Polska została stworzona (…)”.

Manifestacja była wyrazem sprzeciwu wobec wyraźnie zauważalnego zachwiania pozycji Poczty Polskiej. W ostatnim czasie jej status został znacznie nadwyrężony przez częściową deregulację rynku oraz przez utratę intratnych kontraktów, na które w przeszłości Poczta Polska miała monopol.

– Uwolnienie rynku, cyfrowa rewolucja w sferze usług pocztowych, a także niezwykle agresywna konkurencja, która dodatkowo zatrudnia pracowników na tzw. umowy śmieciowe powodują, że Poczta Polska zmuszona jest do wprowadzania zmian. Jednocześnie spółka, jako stabilny pracodawca, zapewniający umowy o pracę, staje przed dużym wyzwaniem, by z takimi firmami konkurować i wygrywać przetargi, w których wiadomo, że najczęściej decydującym kryterium jest cena. Jednak o wszystkich modyfikacjach rozmawiamy z naszymi związkowymi partnerami i chcemy jednocześnie dojść do wspólnego porozumienia – powiedział na antenie PR24 Zbigniew Baranowski z Poczty Polskiej.

Jak przyznał Bogumił Nowicki, protest związkowców przed siedzibą ministerstwa związany był z dwiema płaszczyznami. Jedną z nich jest kwestia nadzoru właścicielskiego, która dotyczy właściwej opieki i podejścia państwa oraz rządu do operatora narodowego jakim jest Poczta Polska.

– Tutaj najlepszym zilustrowaniem obecnej sytuacji jest bieżący przykład skandalicznego, ustawionego, moim zdaniem, przetargu na obsługę sądów i prokuratur. Został wykonany przekręt, który przekierował strumień publicznych pieniędzy do podmiotu będącego zupełnie nieprzygotowanym do pełnienia tych usług. Nie mamy tu do czynienia z wolną konkurencją, ale z promocją bylejakości – zaznaczył Bogumił Nowicki przewodniczący „Solidarności” z Poczty Polskiej.

PR24/Damian Bielecki