Dzień Wszystkich Świętych to dzień, w którym chrześcijanie wspominają wszystkich Świętych Kościoła Katolickiego. Natomiast 2 listopada w Dzień Zaduszny Kościół wspomina zmarłych. W tych dwóch szczególnych dniach chrześcijanie mają dobrą okazję do tego, by pokazywać ludziom wartość i niezwykłość tych świąt.
Gość PR24 Ojciec Radosław Broniek powiedział w Polskim Radiu 24, że w chrześcijaństwie od dawna tkwi głębokie przekonanie, iż osoby, które żyją z tymi, którzy odeszli mają jeden Kościół. – W dniu Zadusznym w szczególny sposób wspominamy wszystkich zmarłych. Wierzymy, że nasza modlitwa pomoże im w zbawieniu. Dzień Wszystkich Świętych jest radosnym świętem.
Ojciec Radosław Broniek/fot.PR24/MS
- 2 listopada wspominamy wszystkich wiernych zmarłych. Dlatego w tym dniu w sposób szczególny modlimy się za wszystkich naszych bliskich, którzy odeszli. Nawiedzenie cmentarza, grobów, modlitwa i ofiara mszy świętej to znak, że pamiętamy o nich – podkreślił dominikanin.
Pytania o sens życia
Zdaniem Gościa PR24 współczesna kultura bardzo często trywializuje problem śmierci. – Każda tradycja religijna na swój sposób udziela odpowiedzi na pytania o sens życia i umieranie. Prawda jest taka, że tematu śmierci nie da się oswoić. Chrześcijaństwo twierdzi, że śmierć jest czymś strasznym, realnym i konkretnym, ale nie ostatecznym - dodał ojciec Radosław Broniek, dyr. Ośrodka Informacji o sektach.
Ojciec Radosław Broniek zwrócił uwagę na to, że Polacy bezkrytycznie przyjęli amerykańskie święto Halloween. – Może zamiast kupowania dyń i świętowania Halloween lepiej zaproponować np. Noc Wszystkich Świętych, żeby przybliżyć sylwetki świętych. Powinniśmy skupić się na pokazywaniu tego, co jest najważniejsze w naszej wierze – podsumował Gość PR24.
PR24/Paulina Olak