Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 05.02.2015

Siły szybkiego reagowania będą działały w Europie

Tymczasowa szpica już działa w Europie. Ministrowie obrony państw Sojuszu Północno-Atlantyckiego rozmawiali dziś w Brukseli również o stałym rozlokowaniu jednostek szybkiego reagowania w krajach na wschodzie Europy.
Amerykański sekretarz obrony Chuck Hagel podczas spotkania z ministrami obrony w siedzibie głównej NATO w BrukseliAmerykański sekretarz obrony Chuck Hagel podczas spotkania z ministrami obrony w siedzibie głównej NATO w Brukseli
Posłuchaj
  • 05.02.15 Adam Kowalczyk: „Szpica ma reagować na wszystkie zagrożenia, które wpisują się w nowy typ wojny, tzw. wojny hybrydowej (…)”

– Ta tymczasowa szpica, czyli siły superszybkiego reagowania jest złożona z kilkuset żołnierzy z Niemiec, Holandii oraz Norwegii. W przyszłym roku ma być gotowa także stała szpica złożona z 5 tys. żołnierzy. W Polsce ma być rozlokowane jedno z 6 centrum logistyczno-łącznikowych. Inne mają się znaleźć na Litwie, Łotwie, w Bułgarii, Estonii i Rumunii – relacjonował z Brukseli Wojciech Cegielski, reporter Informacyjnej Agencji Radiowej.

NATO-wska szpica to naturalna reakcja na obecną politykę Rosji – twierdzą eksperci. Zdaniem Adama Kowalczyka z Narodowego Centrum Studiów Strategicznych powstaje ona, ponieważ konflikt rosyjsko-ukraiński nie wygasa.

Adam
Adam Kowalczyk/fot.PR24/MS

 

– W tym momencie mamy do czynienia z patem w tym konflikcie, zarówno jeśli chodzi o poziom militarny, jak i polityczny. Polscy politycy, jak i szefowie państw zachodnich w oficjalnych i nieoficjalnych wypowiedziach przyznają, że spodziewają się, że ten konflikt będzie trwał jeszcze przez bardzo długi czas – stwierdził gość Polskiego Radia 24.

Polskie Radio24/dds