Była to dziesiąta nominacja dla polskiego filmu w tej kategorii – w końcu doceniona i nagrodzona.
„Ida” podejmuje ulubioną tematykę Hollywood, a więc rozliczenie z trudną przeszłością oraz Holokaust – zaznaczył na antenie Polskiego Radia 24 Artur Zaborski, dziennikarz filmowy. Dodał przy tym, że film został doceniony nie tylko przez Amerykanów.
– To film, który wykonał ogromną pracę dla polskiej kinematografii – miał nominacje i do Złotego Globu, i do Cezara. Zdobył nagrodę BAFTA. Zjeździł mnóstwo festiwali – powiedział gość Polskiego Radia 24.
„Ida” otrzymała również nominację w kategorii najlepsze zdjęcia (Łukasz Żal i Ryszard Lenczewski), statuetkę zdobył jednak Emmanuel Lubezki (za „Birdmana”).
Nagroda dla "Idy" to wydarzenie wyjątkowe. Wcześniej Oscara otrzymał „Pianista” Romana Polańskiego (w trzech kategoriach: film, scenariusz adaptowany i dla najlepszego aktora (Adriena Brody’ego w roli Władysława Szpilmana). Była to jednak produkcja tylko częściowo polska.
„Ida” zdobyła 34 prestiżowe nagrody filmowe w Polsce i w różnych zakątkach świata m.in. Orły, Złote Lwy, Film Independent, Europejskie Nagrody Filmowe, Goya, MFF w Toronto, LAFCA. Nagradzana była przede wszystkim w kategoriach najlepszy film, scenariusz i drugoplanowa rola kobieca (Agata Kulesza).
Zwycięstwo "Idy" to pierwszy Oscar dla polskiego filmu pełnometrażowego w historii. Wcześniej w tej kategorii nominowanych było dziewięć filmów z naszego kraju: "Nóż w wodzie" Romana Polańskiego (1964), "Faraon" Jerzego Kawalerowicza (1967), "Potop" Jerzego Hoffmana (1975), "Ziemia obiecana" Andrzeja Wajdy (1976), "Noce i dnie" Jerzego Antczaka (1977), "Panny z Wilka" Andrzeja Wajdy (1980), "Człowiek z żelaza" Andrzeja Wajdy (1982), "Katyń" Andrzeja Wajdy (2008) oraz "W ciemności"Agnieszki Holland (2012).
Polskie Radio 24/dds