Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 17.03.2015

Ostrożnie z „chwilówkami”

Brak pełnej informacji o pożyczce i umowy zawierające niedozwolone zapisy. To zdaniem Federacji Konsumentów największe nadużycia części firm udzielających szybkie pożyczki, tzw. chwilówki. – To produkt, który może tylko powiększyć nasze problemy finansowe – ostrzegła w Polskim Radiu 24 Izabela Dąbrowska-Antoniak z Federacji Konsumentów.
Ostrożnie z chwilówkamiflickr.com/Kacper (tow.zwierz)
Posłuchaj
  • 17.03.15 Izabela Dąbrowska-Antoniak: „Obserwując pytania kierowane do Federacji Konsumentów wydaje się, że „chwilówki” są coraz bardziej popularne (…)”.

„Chwilówka” to krótkoterminowa pożyczka na czas 30-60 dni, której udziela firma niebędąca bankiem. Federacja Konsumentów sprawdziła dwunastu przedsiębiorców udzielających „chwilówek”. Lista nadużyć jest długa i należą do nich m.in. zbyt ogólne umowy pożyczkowe, indywidualnie ustalane warunki, brak jasnego określenia faktycznych kosztów pożyczki.

Federacja Konsumentów zwraca uwagę, że chwilówki są kierowane do osób uboższych. Firmy doskonale wiedzą, że nie są oni w stanie spłacić swego zobowiązania. Dyrektor działu prawnego Federacji Konsumentów Izabela Dąbrowska-Antoniak ostrzegła w Polskim Radiu 24, że „chwilówka” tylko pogłębi problemy finansowe, zamiast je rozwiązać.

– Z „chwilówki” nie powinni korzystać konsumenci, którzy mają jakiekolwiek problemy płatnicze. Najczęściej po szybką pożyczkę sięgają osoby, które są odcięte od możliwości zaciągnięcia kredytu w banku. Nie jest to rozwiązanie i chcemy pokazać polskiemu konsumentowi, jak drogie są „chwilówki” i może warto z nich zrezygnować – wyjaśniała gość Polskiego Radia 24.

Potencjalni klienci firm „chwilówkowych” powinni przede wszystkim czytać umowy. Mogą też zwrócić się do rzecznika konsumentów, aby ten sprawdził taką umowę. Muszą zrobić to, zanim zarejestrują się nawet na jakimś na portalu firmy pożyczkowej, bo czasami rejestracja oznacza zawarcie kontraktu.

– Konsument powinien być czujny i rozwiązać umowę w chwili, gdy nastąpią w niej zmiany, aby uniknąć kosztów. Co więcej, przetwarzane są nasze dane osobowe w celach marketingowych i przesyłane różnymi kanałami informacji – wskazywała Izabela Dąbrowska-Antoniak.

Polskie Radio 24/gm

tagi: