Podstawą do rozmów w Brukseli był 10-punktowy plan ws. migracji przygotowany przez Komisję Europejską. Wśród jego założeń było m.in. wzmocnienie unijnych misji patrolowych na Morzu Śródziemnym, dobrowolne przyjmowanie imigrantów przez kraje członkowskie, a także stworzenie systemu azylowego.
– Z tych dziesięciu punktów, które Federica Mogherini proponowała szczytowi, niewiele zostało zrealizowanych. Na przykład dobrowolność przyjmowania kontyngentów z uchodźcami przez kraje UE jest problematyczna – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Włosi uważają, że ich kraj nadal sam będzie stawiać czoła fali uchodźców, ponieważ Europa nie była w stanie okazać solidarności. Chodzi o „podział imigrantów”, o którym niektóre państwa – jak Wielka Brytania, Węgry, Finlandia, Irlandia i kraje bałtyckie – nie chcą nawet słyszeć.
– Problemem jest również to, gdzie uchodźcy zostają na dłużej. Najczęściej chcą oni przedostać się do bogatszych krajów i tam uzyskać azyl – mówił w Polskim Radiu 24 Andreas Speiser.
Nadzwyczajny szczyt UE odbył się 24 kwietnia w Brukseli. Był reakcją na coraz częstsze katastrofy statków z imigrantami, którzy usiłują przedostać się z Afryki i Bliskiego Wschodu do Europy.
Polskie Radio 24/dds