Jednostka AGAT została sformowana 1 lipca 2011 roku, w garnizonie Gliwice. To najmłodsza i najciężej uzbrojona formacja w strukturze polskich wojsk specjalnych. Oddział ma wkraczać wszędzie tam, gdzie potrzebne jest nie tylko doskonałe wyszkolenie, ale i brutalna siła. Nabór do jednostki to duże wyzwanie dla aplikujących i pięć dni spędzone w Bieszczadach stanowi ostateczną weryfikacje chętnych do służby. Na tegorocznej jesiennej selekcji pojawiły się 22 osoby.
– Selekcja jest końcowym etapem kwalifikacji do naszej jednostki dla kandydatów, którzy pomyślnie przeszli testy psychologiczne oraz z test języka angielskiego, sprawdzian z WF-u i rozmowę kwalifikacyjną. Rekrutacja w górach pozwala nam na weryfikacje kandydatów pod kątem ich sprawności fizycznej, umiejętności radzenia sobie w stresie. Mogą też wykazać się wolą walki, gdy po kilku dniach są zmęczeni i mają kontuzje – wymieniał w Polskim Radiu 24 szef selekcji do jednostki AGAT.
– Do selekcji zapraszamy najlepszych kandydatów. Jeśli człowiek ma silną wolę walki, a jest słabo przygotowany fizycznie, to na tego typu sprawdzianie pokona wiele trudności. Daje się zauważyć, że gotowość kandydatów do selekcji jest coraz gorsza. Coraz słabsze są także przygotowanie sprzętowe i fizyczne. Ludzie często nie zdają sobie sprawy, w jakie góry przyjeżdżają – dodał oficer.
Ze względów bezpieczeństwa nie można ujawnić danych oficerów i instruktorów przeprowadzających selekcję.
Gospodarzem audycji była Agnieszka Drążkiewicz, która wraz z rekrutami uczestniczyła w zadaniach wykonywanych podczas selekcji do jednostki AGAT.
Polskie Radio 24/gm