PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis
12.07.2016
Tragedia w Dallas dzieli Amerykę?
– Głębokie podziały w Stanach Zjednoczonych były zawsze, choć nie zawsze się o nich mówiło. Podział między białymi a czarnymi były potwornie silne – Ameryka odrzuciła ustrój zbliżony momentami do Apartheidu stosunkowo niedawno. Dotąd nie przebijało się to do głównych mediów, jak przebija się to teraz – mówił w audycji Świat w Południe dr Jan Misiuna. Tak amerykanista ze Szkoły Głównej Handlowej skomentował sytuację w USA po tragedii w Dallas.
Posłuchaj
-
12.07.16 Dr Jan Misiuna: „Dziedzictwo rasizmu i niewolnictwa w dalszym ciągu odbija się w USA (…)”.
W ubiegły czwartek w Dallas, dwóch czarnoskórych mężczyzn zastrzeliło pięciu białych policjantów i raniło siedmiu. Strzelanina mogła mieć podtekst rasowy i być odwetem za zabicie dwóch Afroamerykanów przez służby. Zdaniem dra Jana Misiuna, pozycja białych się zmniejsza, a wzrasta znaczenie mniejszości rasowych i etnicznych – szczególnie wśród młodego pokolenia.
– Dokonał się awans mniejszości. Zaczęli oni mówić swoim głosem o problemach, które dotyczą ich wspólnot i społeczności. Obraz monolitycznej Ameryki odchodzi w przeszłość – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Więcej komentarzy w całym programie.
Audycję prowadził Adrian Bąk.
Polskie Radio 24/dds
tagi: