Niemiecka policja prowadzi działania na ogromną skalę – wszystkie siły, jakie były pod ręką skierowano w stronę centrum handlowego Olimpia – mówił Wojciech Szymański.
Sławomir Klimkiewicz, ekspert w dziedzinie rozwiązywania kryzysów z Collegium Civitas mówił o hipotetycznym profilu psychologicznym zamachowcy.
– Hipoteza pierwsza zakłada, że był to jakiś szaleniec. Hipoteza druga mówi, że był to kret Państwa Islamskiego, który czekał na dogodny moment, dostał informacje i podjął działania. Trzecia hipoteza mówi o tym, że była to osoba niezrównoważona, która uważa, że na przykład władza źle go traktuje albo życie rodzinne mu się rozleciało. Wreszczie czwarta z hipotez, że była to osoba, która przyjechała do Niemiec – uciekinier bądź imigrant o nieznanym statusie – która oczekiwała „manny z nieba”, a spotkała się z realiami – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Sprawcą strzelaniny okazał się 18-letni Niemiec irańskiego pochodzenia. W wyniku wydarzenia zginęło 10 osób, w tym zamachowiec. Dodatkowo 21 osób zostało rannych, w tym 3 ciężko. W całym Monachium wstrzymano ruch metra, autobusów i tramwajów.
– Wyłączenie środków komunikacji ma obniżyć ewentualną możliwość zwiększenia ofiar. Środki komunikacji, jak autobusy i wagony metra, są idealnymi celami dla terrorystów – powiedział płk Stanisław Kulczyński.
Apel do Polaków mieszkających w Monachium wystosował w Polskim Radiu 24 Rafał Sobczak, rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych.
– Nasi konsulowie w Konsulacie Generalnym w Monachium na bieżąco śledzą, co dzieje się w mieście. – powiedział Rafał Sobczak. Według najnowszych informacji wśród ofiar nie ma polskich obywateli – informował gość Polskiego Radia 24. – Apeluję, by wszyscy nasi rodacy, którzy przebywają w Monachium kierowali się bezwzględnie zaleceniami miejscowej policji - mówił.
Dr Maciej Milczanowski (Wyższa Szkoła Zarządzania i Informatyki w Rzeszowie) mówił o tym, dlaczego do ataku doszło akurat w Monachium.
– Ogólny, w pewnym sensie strategiczny, plan tych zamachów jest rzeczywiście przez kogoś ułożony, dlatego że wcześniej pojawiały się informacje o tym, że po Francji i Belgii, kolejne będą Niemcy – podkreślał gość Polskiego Radia 24.
Dr hab. Katarzyna Górak-Sosnowska (Szkoła Główna Handlowa) podkreślała, że gdyby sprawca strzelaniny nie był powiązany z Państwem Islamskim, to możliwe, że zmieni się nasz stosunek do muzułmanów.
– Gdyby tym razem okazało się, że to nie jest dżihadysta z tzw. Państwa Islamskiego, to może byśmy mieli jakiś zwrot w naszej polityce i postawach w stosunku do muzułmanów – utrzymywała dr hab. Katarzyna Górak-Sosnowska.
Dr Łukasz Kister, ekspert ds. bezpieczeństwa z Collegium Civitas, podkreślił, że oprócz tego, kto strzelał, to nie wiemy w rzeczywistości czy jedna z grup terrorystycznych była organizatorem wydarzeń w monachijskim centrum handlowym.
– Na razie nie mamy pojęcia czy sprawca strzelaniny był tzw. „samotnym wilkiem”, czyli osobą radykalizowaną i rekrutowaną do tego typu działań – zaznaczył.
Polskie Radio 24/IAR