Przyjęciem uchwał zakończył się nadzwyczajny Kongres Sędziów Polskich w Warszawie. Sędziowie między innymi wzywają do poszanowania wyroków Trybunału Konstytucyjnego oraz sprzeciwiają się odmowie powołania niektórych sędziów przez prezydenta. Proponują też pewne zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Do władzy ustawodawczej i wykonawczej zaapelowali o podjęcie rzeczywistego dialogu ze środowiskiem sędziowskim.
– Sam Kongres miał na celu rozpoczęcie debaty publicznej sędziów ze społeczeństwem. Jednym z jego zadań była możliwość wyjścia sędziów z cienia i pokazanie, że jako obywatele chcemy brać czynny udział w debacie publicznej – wyjaśniała Marta Kożuchowska-Warywoda. – To nie jest tak, że nie widzimy niedoskonałości systemu sądownictwa. Jednak ich wyeliminowanie wymaga współpracy środowiska sędziowskiego, władzy ustawodawczej i wykonawczej. Chcemy apelować o dialog – dodała.
W Kongresie nie brali jednak udziału przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości. Wiceminister sprawiedliwości tłumaczył w Polskim Radiu 24 dlaczego.
– Mieliśmy wrażenie, że Kongres Sędziów Polskich ma charakter, przynajmniej w tej wstępnej części, ataku na poczynania rządu i Ministerstwa Sprawiedliwości, dlatego nie chcieliśmy brać udziału – mówił gość Debaty Poranka.
– Odbiór Kongresu był upolityczniony. Oczywiście pojawiały się apele o dialog i dyskusję z rządem, ale wiadomo, że pierwsze wystąpienia były naznaczone polityką – zauważyła prof. Elżbieta Chojna-Duch. – Jest potrzebna lepsza współpraca, pozbawiona elementów politycznych – dodała.
Łukasz Piebiak wskazywał na plany rządowe dotyczące wymiaru sprawiedliwości.
– Chcielibyśmy w ramach reformy sądownictwa doprowadzić do zmiany ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa. Dotychczasowy tryb wyborczy jest skrajnie niedemokratyczny – mówił o planach rządu Łukasz Piebiak.
Jak zwracała uwagę Irena Kamińska, w sądownictwie reformuje się wszystko oprócz tego, co wymaga reformy, czyli kognicja sądów i zakres działania sędziego.
– Reformuje się struktury, rolę samorządu, rolę dyrektorów – wszystko oprócz tego, co naprawdę wymaga reformy i rzeczywiście poprawiłoby funkcjonowanie sądownictwa. Nie reformuje się kognicji sądów i tego, ile sądy mają do zrobienia oraz zakresu działania sędziego, żeby go zmniejszyć na rzecz dobrze wykształconego personelu pomocniczego. To są rzeczy, które powinno się reformować – wskazywał gość Polskiego Radia 24.
Według prof. Kamila Zaradkiewicza, problemy dotyczące wymiaru sprawiedliwości osadzają się w dostępie do zawodu sędziego i postępowaniach dyscyplinarnych.
– Modele, które mamy sprzyjają patologiom i złym rozwiązaniom – podkreślał.
Od lewej: Irena Kamińska i Marta Kożuchowska-Warywoda; foto: PR24/TB
Więcej w całej Debacie Poranka.
Audycję prowadził Robert Walenciak.
Polskie Radio 24/dds
_________________
Data emisji: 05.09.2016
Godzina emisji: 09.15