PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki
16.09.2016
Wraca spór o Centralny Port Lotniczy
Do 2020 roku LOT planuje podwoić liczbę przewożonych pasażerów do ponad 10 mln. Flota ma do tego czasu urosnąć z 45 do około 70 samolotów. Dlatego szef narodowego przewoźnika, postuluje przyspieszenie prac nad budową Centralnego Portu Lotniczego. Przeciwne są władze lotniska Chopina, które twierdzą, że budowa CPL oznacza bankructwo i zamknięcie głównego warszawskiego lotniska. O sporze mówił gość Polskiego Radia 24 Marcel Klinowski (ekspert ds. infrastruktury, Fundacja Projektów Obywatelskich).
- Tutaj troszeczkę została odwrócona logika. To jest inwestycja rządowa. Musi być podjęta ta decyzja najpierw przez rząd i oczywiście Ministerstwo Infrastruktury i Budownictwa. A następnie może się do tego odnosić i spółka Polskie Porty Lotnicze, a także oczywiście narodowy przewoźnik PLL LOT – mówił Klinowski.
Zdaniem gościa LOT nie jest jeszcze gotowy, by zostać głównym przewoźnikiem CPL. By tak się stało, powinien przekroczyć barierę nie 10 a 20 milionów pasażerów i obsługiwać 40 proc. ruchu.
Nowe lotnisko mogłoby być pierwszym „szytym na miarę” pod względem przestrzeni i infrastruktury. Rozwiązałoby problemy komunikacyjne zarówno Warszawy, jak i Łodzi. Dałoby również wiele nowych miejsc pracy. Planowana inwestycja ma jednak nie tylko zalety. – Na Centralny Port Lotniczy należy patrzeć jako na cały pakiet inwestycji, które trzeba zrealizować. To są inwestycje kolejowe, drogowe. To co jest największym problemem portów lotniczych, to jest właśnie brak zasobności komunikacyjnej – wyjaśniał Klinowski.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem programu był Krzysztof Grzybowski
Polskie Radio 24/ip/pj
___________________
Data emisji: 15.09.2016
Godzina emisji: 15.16