Zdaniem prof. Jana Grosfelda obojętność w społeczeństwie to wynik traktowania relacji międzyludzkich w kategorii zysku i straty. – Myślę, że jest taki pewien krąg, płot, którym ta natura się odgradza, bo myślimy, że w relacji z drugim człowiekiem coś utracimy.
Jak podkreślali goście, na zachowanie wobec drugiego człowieka wpływa w dużej mierze świat zewnętrzny. Relacje są niszczone przez pogoń za czasem i konsumpcjonizm. – To jest chyba najważniejsze w dzisiejszych czasach. Nie chcemy widzieć drugiej osoby. Podnosimy sobie te poprzeczki: jak najlepszy samochód, jak najlepszy dom, jak najwięcej pieniędzy. I w tym wszystkim biegniemy. Nie potrafimy się nawet cieszyć, nie potrafimy nawet skonsumować tego, bo czas biegnie – mówił Janusz Bukowski.
Jak zaznaczył ks. prof. Przybyłowski, czynienie dobra nie jest powodem do wstydu. By mogła zaistnieć idea społeczeństwa obywatelskiego, konieczne jest usunięcie obecnych w ludziach granic.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Maciej Woźniakiewicz.
Polskie Radio 24/ip/pj
___________________
Data emisji: 03.09.2016
Godzina emisji: 00.08