Jak stwierdził Jakub Faryś, do osiągnięcia poziomu motoryzacyjnej potęgi, niezbędna jest „bardzo cierpliwa, skrupulatna praca i stopniowe poprawianie swojej pozycji”. - Każdy ma swój czas. Kilka inwestycji trafiło w ostatnim czasie na Słowację, do Węgier czy do Czech i to mieszkańcy tych państw mogą mówić o sukcesie – zaznaczył gość.
Faryś dodał, że każda fabryka motoryzacyjna i każdy producent, który się w Polsce lokuje „oznacza miejsca pracy”. - Ci, którzy mają zatrudnienie, powodują generowanie kolejnych miejsc pracy – zauważył.
Odniósł się także do zapowiedzi rządu dotyczących pomocy publicznej i faktu, że nie przekroczy ona 18,75 mln euro. – To niedużo. Kwoty, które producent musi wydać na budowę fabryki to często setki, a czasem nawet miliardy euro – poinformował.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/pr/pj
_________________
Data emisji: 17.10.16
Godzina emisji: 14:35