Według założeń reformy oświatowej szkoła podstawowa znów będzie miała osiem klas, zniesione zostaną gimnazja i przywrócone zostaną licea. Zmianom tym ma towarzyszyć wprowadzenie nowych podstaw programowych. Zdaniem opozycji i części nauczycielskich środowisk, reforma nie jest przygotowana.
Jak stwierdził Filip Konopczyński, paradoksalnie to dzieciom może być najłatwiej zaadaptować się do nowej sytuacji. - Cały ciężar dostosowania się do reformy spocznie na rodzicach, którzy poświęcą wiele godzin np. na zrozumieniu zasad tego, które roczniki będą podwójne, które tzw. puste i czy dziecko, które formalnie będzie w podstawówce, będzie np. jeździło do gimnazjum w innej miejscowości do końca swojej edukacji – zauważył gość.
Dodał, że poważny problem dotyczy także przygotowania nauczycieli. – Nauczyciele gimnazjalni, którzy wierzą pani minister, że nie stracą pracy choć jak już wiemy nie jest to prawdą – będą musieli przystosować się do nowych warunków i wymagań pracy nie tylko w sensie podstawy programowej, ale także nauczania młodzieży w innym wieku – podkreślił.
Marcin Kędzierski odniósł się z kolei do wystąpienia minister Zalewskiej. - Skupienie się na nauczycielach i powiedzenie, że nie stracą oni pracy lub wręcz, że będą stworzone dodatkowe miejsca pracy, miało być ukłonem w stronę środowiska nauczycielskiego. Jest jednak niemal pewne, że zapowiedzi te nie przekonają Związku Nauczycielstwa Polskiego jako głównego ośrodka, który dzisiaj walczy – zauważył gość.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji była Zuzanna Dąbrowska.
Polskie Radio 24/pr
Debata Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
_________________
Data emisji: 29.11.16
Godzina emisji: 17:15