Jak podkreślała na naszej antenie Beata Płomecka, korespondentka Polskiego Radia w Brukseli, dziennikarze pracujący w Parlamencie Europejskim powinni stosować się do pewnych reguł. Zauważyła jednocześnie, że „dziennikarze pracujący w PE mogą wchodzić niemal wszędzie”.
– W każdej chwili można też poprosić przechodzącego obok europosła, by zatrzymał się i wypowiedział – wskazywała nasza korespondentka. – Wyjątkiem jest tutaj restauracja. Tam posłowie mają zagwarantowaną prywatność – dodawała Beata Płomecka.
W najważniejszych instytucjach politycznych Stanów Zjednoczonych – Kapitolu i Białym Domu – istnieje regulamin, który jest podstawą organizacji pracy dziennikarzy.
– Każdy przestrzega zaleceń, nie ma większych problemów na tym tle – relacjonował Jan Pachlowskiego, nasz korespondent w USA. – W sali konferencyjnej Białego Domu dziennikarze mają np. swoje ściśle określone miejsca, nie ma przepychanek. Reporterzy, którzy na co dzień nie pracują w tym miejscu, zajmują stanowiska na końcu sali – wyjaśniał dziennikarz.
Więcej w rozmowach z korespondentami.
W Polskim Radiu 24 również relacje Ewy Wysockiej (Hiszpania) i Tomasza Siemieńskiego (Paryż).
Polskie Radio 24/mp