Jak wyjaśniał Chomiczewski, proces handlu rozpoczyna się już w momencie złożenia oferty. – A w sklepach internetowych samo zamieszczenie towaru z ceną jest już traktowane jako oferta – mówił.
Gość Polskiego Radia 24 tłumaczył, że w literalnym podejściu do obecnych przepisów, strony internetowe dla bezpieczeństwa lepiej byłoby wyłączyć, by nie brać na siebie ryzyka sankcji karnych. – Przy tym brzmieniu przepisów trzeba będzie wyłączyć automatyczne systemy do składania zamówień, które nie działają przy udziale człowieka, ale mogą narazić sklep na naruszenie ustawy – ocenił.
Alfred Bujara zaznaczył, że intencją Solidarności nie było to, by uniemożliwić Polakom robienie zamówień w niedziele. – Jest to automatyczny system składania zamówień i tego nie da się ograniczyć – podkreślił. W jego ocenie, niedomówienia biorą się z tego, że w Polsce nie ma definicji prawnych w wielu kategoriach handlu.
Gość mówił, że czynne będą np. centra przeładunkowe. Towar, zamówiony przez Internet w sobotę, czy niedzielę, będzie mógł zostać spakowany, ale nie wysłany. – Choć chcemy dopisać, że handel mógłby się odbywać w sklepach internetowych, w których nie dochodzi do zatrudnienia pracownika. Jednoosobowe firmy mogłyby funkcjonować bez przeszkód – zaznaczył.
Witold Chomiczewski dodał, że warto mieć świadomość, że sklepy internetowe działają w innym środowisku - konkurują też ze sklepami zagranicznymi
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Robert Lidke.
Polskie Radio 24/ip
___________________
Data emisji: 12.01.2017
Godzina emisji: 13:45