„Czy globalizacja stała się dla świata puszką Pandory?” – pytał w Davos prezydent Chin, Xi Jinping, wskazując na nowego prezydenta USA. „Gospodarka nie jest jednak odpowiedzialna za problemy całego świata. Nie należy odrzucać globalizacji tylko dlatego, że są problemy” – mówił.
Zdaniem Maszczyka, trudno się dziwić, że prezydent Chin zaprezentował taką postawę. – Mówimy o kraju, który jest największy eksporterem i protekcjonizm oznacza poważne ograniczenie możliwości zbytu – wyjaśniał. Dodał, że gospodarka światowa jest powiązana licznymi więzami i tworzenie łańcucha wartości jest rozporoszone między poszczególne kraje. – Jeśli zaczniemy wprowadzać cła, to będzie oznaczało dla międzynarodowych koncernów poważne komplikacje – tłumaczył.
Cezary Mech wyjaśniał, że gospodarka światowa swoje centrum wytwórcze przeniosła do Chin. – Wydawało się, że USA i Europa Zachodnia mają kontrole nad tymi procesami, niemniej Chiny się z tego wyrwały – tłumaczył. Jego zdaniem Stany Zjednoczone są w trudnej sytuacji, i próbują jakoś powstrzymać tę ekspansję. – Będą olbrzymie zakusy, żeby przeciągnąć na swoją stronę Rosję i zakwestionować ten deal dotyczący Chin – ocenił.
Roland Paszkiewicz wskazywał, że Chiny to państwo autorytarne, bez mechanizmu, który pozwala upuszczać parę niezadowoleniom. – W związku z tym władze muszą dbać o to, by Chińczycy się bogacili. Widać, że dla nich te groźby z drugiej strony Pacyfiku są realne, szukają poparcia świata – mówił. W jego ocenie, USA będą realizowały swoją politykę, ponieważ obawiają się, że Chiny mogą zagrozić ich dominacji. – Ta wojna gospodarcza może mieć cel niegospodarczy – podsumował.
W rozmowie także o Brexicie i planach Donalda Trumpa.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Robert Lidke.
Od lewej: Cezary Mech, Piotr Maszczyk i Roland Paszkiewicz.
Polskie Radio 24/ip
Puls Gospodarki w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 18.01.2017
Godzina emisji: 10:18