W czwartek na autostradzie A1 między Piotrkowem Trybunalskim a Tuszynem doszło do dwóch karamboli, zderzyło się 76 samochodów, 34 osoby trafiły do szpitali. Według Ilony Butler wypadki na autostradach są niebezpieczne, a w społeczeństwie brakuje świadomości zagrożenia wynikającego z poruszania się po autostradach.
- Wypadków na autostradach jest relatywnie niewiele, ale jak już do nich dochodzi, to zwykle angażują wiele pojazdów. Na autostradach panuje zróżnicowany ruch, czyli mamy tam zarówno samochody osobowe, jak i ciężarówki. Zderzenie przy relatywnie niskiej prędkości może być zabójcze. Powinniśmy położyć większy nacisk na przygotowanie kierowców do jeżdżenia po autostradach i uczyć ich dostosowywać zachowanie do sytuacji – stwierdziła rozmówczyni Polskiego Radia 24.
Ze wstępnych informacji przekazanych przez policję prawdopodobną przyczyną wypadku było niedostosowanie prędkości do pogody, czyli bardzo gęstej mgły. - Z relacji które do mnie dotarły wynikała, że mgła na autostradzie była na tyle gęsta, że ludzie otwierali sobie okna, by lepiej widzieć – mówiła ekspertka Instytutu Transportu Drogowego.
Jak podkreślała rozmówczyni Polskiego Radia 24, ważne są również rozwiązania systemowe, w postaci zwiększenia ograniczeń prędkości na autostradach. - Poprawa stanu technicznego pojazdów oraz stanu sieci drogowej przyczyniły się do poprawy bezpieczeństwa. Pułapka dotyczy jednak autostrad – przypomnę, że Polska jest jedyny krajem, który ma bardzo wysokie limity prędkości na autostradach. W tej chwili mamy 140+10 km/h. Na Zachodzie żaden kraj nie zdecydował się wprowadzić limitu na autostradach powyżej 130 km/h – komentowała Ilona Butler.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.
Polskie Radio 24/kk
_____________________
Data emisji: 27.01.2017
Godzina emisji: 13:17