Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Skrzesiński 30.01.2017

CBA zatrzymało kolejne osoby związane z aferą reprywatyzacyjną

– Nie dało się bez wiedzy wielu bardzo wysoko postawionych osób kraść setek milionów złotych pod samym nosem Ratusza warszawskiego tak, żeby nikt nie czuł się winny i nikt o niczym nie wiedział. Zatrzymanie pięciu osób pokazuje, że w tych powiązaniach jest klucz do sprawiedliwości w przypadku afery dzikiej reprywatyzacji – mówili w Polskim Radiu 24 Marcin Makowski (tygodnik "Do Rzeczy", portal wp.pl) oraz Piotr Micuła ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze.
Posłuchaj
  • 30.01.17 Marcin Makowski o zatrzymaniach w związku z aferą reprywatyzacyjną: "Jesteśmy o krok bliżej do sprawiedliwości"
  • 30.01.17 Piotr Micuła ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze o zatrzymaniach ws. reprywatyzacji

Pięć osób, w związku ze śledztwem dotyczącym reprywatyzacji warszawskich nieruchomości, zatrzymali funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

– Patrząc na to, jak sprawa reprywatyzacji ślimaczyła się przez dekady, pierwsze zatrzymania są sygnałem, że na pewno zmierzamy w dobrym kierunku i wreszcie są pociągani ludzie do odpowiedzialności albo przynajmniej stawiane są zarzuty – powiedział Marcin Makowski.

Jak czytamy w komunikacie opublikowanym na stronie internetowej Prokuratury Krajowej - CBA zatrzymało - znanego warszawskiego adwokata Roberta N., byłego zastępcę Dyrektora Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy Jakuba R., rodziców byłego urzędnika - Wojciecha R. i Alinę D., a także Marcina L.

– To, że konkretne osoby zaczynają być oficjalnie zapraszane do tego, żeby wytłumaczyć się przed prokuraturą, znaczy, że jesteśmy o krok bliżej do sprawiedliwości – podkreślał Marcin Makowski.

Jak zwracał uwagę gość Polskiego Radia 24, w tej tak wielowątkowej sprawie chyba nikt nie ma złudzeń, że są ludzie winni, którzy wykorzystywali tę sytuację, spekulowali gruntami, a cała siatka powiązań prawniczo-urzędowo-biznesowych kryła siebie nawzajem.

Marcin Makowski odniósł się również do politycznego oblicza reprywatyzacji. Jak przekonywał, bez ustawy reprywatyzacyjnej, nawet szukanie winnych, ich ukaranie i w jakimś sensie zadośćuczynienie, nie będzie kompletne i całościowe, a mała ustawa reprywatyzacyjna jest niewystarczająca.

Publicysta odniósł się również do planowanej reformy sądownictwa oraz wtorkowej konferencji prasowej IPN dotyczącej autentyczności teczki TW "Bolka".

O zatrzymaniach ws. reprywatyzacji mówił także Piotr Micuła ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze. Według gościa Polskiego Radia 24, zatrzymane osoby powinny być już dawno przesłuchane. - Nie jestem zaskoczony zatrzymaniami, ponieważ należało się spodziewać, że dojdzie do nich prędzej czy później. Jestem zaskoczony, że do zatrzymań doszło dopiero teraz, ponieważ uważamy w Stowarzyszeniu Miasto Jest Nasze, że osoby zatrzymane powinny być już wcześniej zatrzymane i przesłuchane na okoliczności spraw związanych z reprywatyzacją w Warszawie – powiedział aktywista MJN.

Jak podkreślał Piotr Micuła, odpowiedzialność za aferę ciąży głównie na prezydent Warszawy Hannie Gronkiewicz-Waltz. - Ratusz stosuje taktykę zrzucania odpowiedzialności na poprzednią władzę. Niestety Hanna Gronkiewicz-Waltz zbyt długo była prezydentem, by można było stosować tę narrację. Co prawda żadna z osób nie jest obecnie zatrudniona w ratuszu, lecz np. Jakub R. był zatrudniony za prezydentury Gronkiewicz-Waltz. To ona ponosi odpowiedzialność za tę sytuację. Wielokrotnie domagaliśmy się dymisji Hanny Gronkiewicz-Waltz – przypomniał gość Polskiego Radia 24.

Całość komentarza do odsłuchania w nagraniu audycji.

Rozmawiał Jakub Kukla.

Polskie Radio 24/dds/kk/

-------------------

Data emisji: 30.01.2017

Godzina emisji: 14:25