Niemcow słynął z organizacji antyputinowskich protestów w Moskwie w latach 2011-2012 i częstej krytyki Władimira Putina, jak i panującego w Rosji ustroju.
– Był on w ostatnich latach jednym z głównych liderów opozycji demokratycznej w Rosji. Nie tylko sprzeciwiał się Putinowi i jego władzy, lecz także chciał zmienić Rosję na kraj europejski, demokratyczny i praworządny, z którym Unia Europejska i Polska mogłaby przyjaźnie współpracować. Był przeciwny wojnie na Ukrainie, aneksji Krymu, i otwarcie o tym mówił. Był naszym sojusznikiem – mówiła Katarzyna Chimiak.
Opozycjonista zginął dwa lata temu na moście w centrum Moskwy. W tle miał mury Kremla. Dziś miejsce to stało się narodowym memoriałem i miejscem pamięci.
– Ten most wygląda od dwóch lat tak samo – za wyjątkiem sytuacji, w których służby miejskie uprzątają stamtąd kwiaty, znicze i portrety Niemcowa pozostawione przez jego przyjaciół, krewnych i zwolenników, którzy z różnych zakątków Rosji przyjeżdżają do Moskwy, by oddać mu hołd – powiedział Maciej Jastrzębski.
W hołdzie Borysowi Niemcowowi w Moskwie miał miejsce marsz pamięci, w którym uczestniczyło ok. 14-20 tys. osób. Demonstracja zbiegła się z wypuszczeniem z kolonii karnej Ildara Dadina, opozycjonisty, który jako pierwszy został skazany na trzy lata łagrów za to, ze jako młody człowiek brał udział w demonstracjach antyputinkowskich, które odbyły się bez zgody władz Federacji Rosyjskiej.
Całość rozmowy do odsłuchania w nagraniu audycji.
Program prowadził Luiza Bebłot.
Polskie Radio 24/dds
____________________
Data emisji: 26.02.2017
Godzina emisji: 14:33