Jak podkreślał na naszej antenie dr Andrzej Anusz, w obliczu ostatnich incydentów atak na polską placówkę dyplomatyczną w Łucku jest najpoważniejszym wydarzeniem. – Wcześniej mieliśmy do czynienia z chuligańskimi aktami wandalizmu, takimi jak niszczenie polskich cmentarzy na Ukrainie. Atak w Łucku to nowa sytuacja. W tym kontekście można mówić już o akcie terrorystycznym – wskazywał gość PR24.
Zdaniem politologa, w kontekście potencjalnych sprawców ataku należy brać dwie możliwości. – Niepodległa Ukraina w części budowana jest na micie Stepana Bandery, na micie antypolonizmu. Część ukraińskich środowisk mocno się do tego mitu odwołuje – komentował ekspert. – Każda sytuacja, która utrudnia budowę relacji polsko- kraińskich jest na korzyść Rosji. Moskwa jest zainteresowana tym, by w naszej części Europy dochodziło do destabilizacji – dodawał komentator.
Z kolei Krzysztof Kubiciel odniósł się do technicznego aspektu ataku na polską placówkę w Łucku. Według ukraińskich służb, sprawcy użyli granatnika. – To bardzo niebezpieczna broń, popularna wśród terrorystów. Często widzimy ją na obrazkach z różnych stron świata – mówił gość PR24. – Skutki użycia tej broni mogą być przeokropne. To broń, która ma zwalczać opancerzenie czołgu – wskazywał ekspert ds. bezpieczeństwa i terroryzmu.
Więcej w rozmowach z gośćmi Polskiego Radia 24.
Polskie Radio 24/mp
______________________
Data emisji: 29.03.17
Godzina emisji: 11.18; 11.35