Oprócz decyzji o zawieszeniu Bartłomieja Misiewicza, w PiS powołana została również komisja ds. zbadania zarzutów stawianych byłemu rzecznikowi Ministerstwa Obrony Narodowej. Jak podkreślał na naszej antenie Dominik Tarczyński, przyszłość Misiewicza nie jest jednak jeszcze przesądzona.
– Wyjaśnieniem całej sprawy zajmie się komisja. Przypominam, że Bartłomiej Misiewicz nie został z partii wyrzucony, jest zawieszony. Dopiero jeżeli będą podstawy, podejmowane będą kolejne decyzje – mówił gość PR24, oceniając przy tym, że sprawa Bartłomieja Misiewicza jest niejako tematem zastępczym.
– Chciałby rozmawiać o tym, co jest najważniejsze dla Polski. O aferze Amber Gold czy mieszkaniowej. Platforma Obywatelska nigdy nie stworzyła żadnej komisji, która odnosiłaby się do całego kraju. Politycy PO zajęli się jedną sprawą, uczynili sobie z jednego człowieka symbol walki politycznej – pointował Dominik Tarczyński.
Były rzecznik prasowy MON i były szef gabinetu politycznego ministra Antoniego Macierewicza Bartłomiej Misiewicz został pełnomocnikiem zarządu państwowej Polskiej Grupy Zbrojeniowej ds. komunikacji w spółce. W środę „Rzeczpospolita” i „Fakt” podały informację o rzekomych zarobkach Misiewicza. Według gazet, będzie on zarabiał w PGZ 50 tysięcy złotych miesięcznie i może liczyć na służbowy samochód.
Powołana przez PiS komisja ma zbadać zarzuty stawiane wobec Bartłomieja Misiewicza oraz okoliczności jego zatrudnienia. W skład gremium weszło trzech przedstawicieli Prawa i Sprawiedliwości: Joachim Brudziński, Mariusz Kamiński i Marek Suski.
Więcej w całej rozmowie z Dominikiem Tarczyńskim.
Gospodarzem programu był Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/PAP/mp
Wszystkie rozmowy Adriana Klarenbacha w Polskim Radiu 24
___________________
Data emisji: 12.04.17
Godzina emisji: 16.11