Jest to umowa jednorazowa, najprawdopodobniej wolumen dostarczony w ramach tzw. spotu będzie niewielki. Według Wojciecha Jakóbika ta transakcja nie oznacza rewolucji w dostawach gazu, ale jest ważna jeśli chodzi o pozycję negocjacyjną z Gazpromem. – Polacy skorzystali z oferty, która pojawiła się na giełdzie, szybko kontraktując małą ilość gazu po atrakcyjnej cenie. Nadal jednak sprowadzamy większość gazu z Rosji, ale udowodniliśmy, że amerykański gaz skroplony pod pewnymi warunkami może stanowić alternatywę. To zadaje kłam tezom, które pojawiają się w rosyjskich mediach. Gazprom traci wiele pod względem pozycji negocjacyjnej – powiedział ekspert.
Jak podkreślał gość Polskiego Radia 24, przy zawieraniu kontraktu z Amerykanami ważny był polityczny parasol ochronny. – Przede wszystkim ukłony należą się analitykom z biura LNG, które PGNIG otworzyło w zeszłym roku. Tam całodobowo poszukuje się najlepszych ofert, także tych last minute. Rozmowy z udziałem ministra energii czy pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury energetycznej są kluczowe jeśli chodzi o długofalowe relacje energetyczne z Amerykanami. Należy pamiętać, że Donald Trump wspiera sektor węglowodorów, co wiąże się także ze wspieraniem sojuszników dostawami paliw. Tutaj Polacy mogą skorzystać na gazie łupkowym i ropie łupkowej – wskazywał Wojciech Jakóbik.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Krzysztof Świątek
Polskie Radio 24/kk/IAR
Więcej Gospodarki w Polskim Radiu 24
_____________________
Data emisji: 28.04.2017
Godzina emisji: 16:46