Dziś (wtorek) do Egiptu udają się polski prokurator i biegły z zakresu medycyny sądowej, którzy wezmą udział w sekcji zwłok Magdaleny Ż. – Mamy do czynienia ze śmiercią polskiej obywatelki, przyczyna śmierci nie jest jasna. Trzeba przeprowadzić postępowanie, które odpowie na pytanie, czy doszło do przestępstwa – wyjaśniał na naszej antenie prof. Piotr Girdwoyń.
Ekspert zaznaczył przy tym, że polscy śledczy mogą mieć problemy dotyczące prowadzenia postępowania. – Bardzo trudno wyobrazić sobie przesłuchanie obywateli Egiptu przez polską prokuraturę – wskazywał gość PR24, podkreślając, że podobne kłopoty mogą mieć prowadzący śledztwo Egipcjanie. – Obrazując, każda ze stron najprawdopodobniej będzie miała dostęp tylko do „połowy” świadków – mówił prof. Piotr Girdwoyń.
Według wstępnych ustaleń, pochodząca z Bogatyni 27-letnia Magdalena Ż. 25 kwietnia poleciała do kurortu Marsa Alam w ramach wycieczki wykupionej w jednym z krajowych biur podróży. Polka miała jechać na wycieczkę do Egiptu ze swoim partnerem, ostatecznie jednak pojechała sama. Pozostawali w kontakcie telefonicznym. Po dwóch dniach partnera kobiety zaniepokoiło jej zachowanie, w porozumieniu z touroperatorem zaplanował jej wcześniejszy powrót do kraju.
Ze względu na pogarszający się stan zdrowia kobieta trafiła do miejscowego szpitala. W tym samym czasie do Egiptu przyjechał jej znajomy, aby zabrać ją do Polski. W szpitalu w niedzielę dowiedział się, że kobieta nie żyje. Poinformowano go, że zmarła w wyniku obrażeń doznanych na skutek upadku z wysokości, z pierwszego lub drugiego piętra szpitala.
Więcej w rozmowie z prof. Piotrem Girdwoyniem.
W Polskim Radiu 24, m.in. o sprawie śmierci Polki w Egipcie, mówił również Bogdan Święczkowski, zastępca Prokuratora Generalnego.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
_________________
:
Tym żyje kraj w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 9.05.17
Godzina emisji: 12.05