Jak podkreślał Tomasz Szymborski, za cała próbą przejęcia stała „zorganizowana grupa cwaniaków”. – Po raz pierwszy spotkałem się z takim sposobem, by wyciągnąć rękę po dobro publiczne, korzystając z przedwojennych akcji. Bezprawne roszczenia tej ekipy zostały oszacowane na 340 milionów złotych i zagrażały budżetowi miasta Katowice, ponieważ ratusz musiałby zwrócić tej grupie prawie 30 proc. nieruchomości w mieście – mówił gość Polskiego Radia 24.
Grupa kupiła akcje na giełdzie staroci i zameldowała się u prezydenta Piotra Uszoka w 2006 roku – przypominał Szymborski.
Według dyrektora TVP Katowice afera budziła przez wiele lat niepokój mieszkańców Katowic. – Mieszkańcy regionu patrzyli na tę aferę jak na bardzo niebezpieczny precedens.
Sprawa zakończyła się wykreśleniem spółki z Krajowego Rejestru Sądowego dwa lata temu. – Nie słyszałem, żeby w Katowicach istniał aż taki problem reprywatyzacji jak w Warszawie. Spółek przedwojennych jest coraz mniej. Każdy wie, że te rzeczy zostały uregulowane. Większym problemem było wykupowanie mieszkań przyzakładowych wraz z lokatorami – wspominał Tomasz Szymborski.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem audycji był Wojciech Surmacz.
Polskie Radio 24/kk
_________________
Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 11.05.2017
Godzina emisji: 19:08