Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Michał Skrzesiński 21.06.2017

Michał Tusk przed komisją śledczą Amber Gold. Przesłuchanie syna premiera

Michał Tusk, syn b. premiera Donalda Tuska zeznawał w środę przed sejmową komisją śledczą ds. afery Amber Gold. Przyznał, że rekomendował kierownictwu OLT Express działania mające podważyć wiarygodność narodowego przewoźnika LOT-u. Potwierdził również, że jego ojciec ostrzegał go przed pracą w liniach lotniczych, należących do Amber Gold. Przesłuchanie Michała Tuska komentowali w Debacie Dnia Radosław Gruca (Fakt) i Jacek Liziniewicz (Gazeta Polska).

Michał Tusk powiedział, że wątpliwości wobec spółki-matki linii lotniczych - firmy Amber Gold - były oczywiste i dla niego, i dla jego ojca, który ostrzegał go przed współpracą z przedsiębiorstwami Marcina P. – Razem wiedzieliśmy, że to jest, mówiąc kolokwialnie, lipa – podkreślił Michał Tusk. Potwierdził również, że po awarii jednego z samolotów linii OLT Express zaproponował kierownictwu firmy sporządzenie raportu dowodzącego większej awaryjności maszyn LOT-owskich.

Zdaniem Radosława Grucy, wypowiedź Michała Tuska to problem dla jego ojca. – Wydawało się, że razem z Romanem Giertychem nie zrobią mu niedźwiedziej przysługi. Niefrasobliwie użył tych słów i będzie ich żałował. Lipa to pojęcie bardzo nieprecyzyjne, można to odbierać bardzo negatywnie dla Donalda Tuska – ocenił. Dodał, że niemożliwe jest dziś stwierdzenie, czy były premier powiedział coś więcej, czy nie. – Tusk jest znany z tego, że odsuwał od siebie wszystkie zagadnienia służb, obawiając się, że to zostanie wykorzystane przeciwko niemu i chyba słusznie. Ale tu ma problem, bo był jako premier bezpośrednim nadzorującym służby, jestem zwolennikiem odpowiedzialności za rzeczy, za które się odpowiada – podkreślił.

Jacek Liziniewicz zaznaczył, że w podobnej sytuacji mówiłby to samo, co Michał Tusk: że pracował u złodzieja, ale nie wiedziałem, że to złodziej i w zasadzie to żadne przestępstwo. Wskazywał, że ze słów Michała Tuska wynika także, jakoby był w OLT kimś niezbędnym. – Tymczasem nie sposób nie zauważyć, że panu P. zaczynało być gorąco. Stwierdził, że zaprośmy sobie syna premiera i pokazujmy: patrzcie, oto pracuje u nas młodszy Tusk i niech się kontrola skarbowa odczepi – wyjaśniał.

Goście mówili również o udziale w sprawie adwokata Michała Tuska. Radosław Gruca ocenił, że dla Romana Giertycha funkcja człowieka, który „nie może być na pierwszym planie, musi być mocno uwierająca”. Jacek Liziniewicz dodał, że to przesłuchanie mogło być jego show, ale okazał się za słabo przygotowany, a „Małgorzata Wassermann skutecznie go rozjeżdżała”.

 Więcej w nagraniu.

Gospodarzem programu był Piotr Wąż.

Polskie Radio 24/ip

_____________________

Debata Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje

Data emisji: 21.06.2017

Godzina emisji: 17:08