Jak podkreślił w Polskim Radiu 24 Marcin Święcicki, ustawy dotyczące np. Sądu Najwyższego „nie naprawiają działalności Sądu Najwyższego, ale uzależniają go od polityków”. – To spowoduje, że wszystkie sprawy związane z państwem, urzędami skarbowymi, sprawy uznania legalności wyborów czy działalności mediów prywatnych będą zagrożone jeśli władzy nie będzie się to podobało – mówił gość.
Reforma sądownictwa - czytaj więcej
Zaznaczył, że obecny, stanem rzeczy zaniepokojona jest opinia publiczna. - Chodzi o cały system, który nie gwarantuje niezależności sądownictwa. Są bowiem pewne standardy UE. Nie ma takiego kraju cywilizowanego - ani w UE ani na kontynencie amerykańskim - w którym cały Sąd Najwyższy decyzją parlamentu jest wyrzucony w stan spoczynku, a jedynie minister sprawiedliwości wskazuje prezydentowi tego, kto ewentualnie w tym sądzie zostanie. Czegoś podobnego na świecie nie ma – zaznaczył Święcicki.
Także Tomasz Rzymkowski podkreślił, że sytuacja jest bardzo skomplikowana. - Jestem zwolennikiem spokoju społecznego, bo spokój społeczny sprzyja zmianom i reformowaniu państwa. Państwo polskie, w tym wymiar sprawiedliwości, wymaga reform, ale sposób w jaki te reformy zostały zaproponowane przyniosły efekt taki, jaki mamy w chwili obecnej – podkreślił.
Rzymkowski odniósł się także do sposobu procedowania ustawy o Sądzie Najwyższym. - Posiedzenie komisji sprawiedliwości i praw człowieka zaczynało się o godz. 21.30. Poprawki płynęły po godz. 21.00. Sam składałem wniosek o to, by chociaż przedstawiciele klubów, które złożyły poprawki, bardzo krótko powiedziały chociaż czego one dotyczą. Jak bowiem możemy głosować nad czymś, o czym w ogóle nie wiemy? – pytał retorycznie gość.
Posłanka Angelika Możdżyńska pozostanie w komisji d/s Amber Gold?
Poseł Kukiz’15 odniósł się także do byłej posłanki PSL, członkini sejmowej komisji ds. Amber Gold Angeliki Możdżanowskiej. – Gdybym mógł o tym decydować zostawiłbym panią Możdżanowską. Jej praca w mojej opinii jest pozytywna, ponadto jesteśmy na półmetku prac komisji i wykluczenia posła, który dysponuje gigantyczną wiedzą. Proces wciągnięcia nowej osoby do komisji śledczej będzie wymagał dużej pracy – wyjaśnił.
Także Waldemar Buda przyznał, że kierownictwo PSL wykazałoby się „małostkowością” gdyby chciało wykluczyć posłankę z komisji. – Nie jest możliwe, by ktoś wszedł bez żadnego wcześniejszego przygotowania w bieżące prace komisji – podsumował.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/pr
____________________
Rozmowa PR24 Adriana Klarenbacha - wszystkie audycje
Data emisji: 21.07.17
Godzina emisji: 16:12