Jak wskazywał Timmermans, opublikowanie ustawy o ustroju sądów powszechnych, podpisanej przez prezydenta Andrzeja Dudę, będzie uzasadniało wszczęcie wobec Polski procedury o naruszenie praworządności. Komisja dała też Warszawie miesiąc na „rozwiązanie wszystkich zidentyfikowanych problemów w sprawie sądownictwa”.
– To coś nieprawdopodobnego, by wiceszef KE próbował w tak dużym stopniu ingerować sytuację suwerennego państwa, wyznaczał terminy, które brzmią jak ultimatum – oceniał Paweł Lisicki. – To jeden wielki skandal – dodawał. W podobnym tonie wypowiadał się w Polskim Radiu 24 dr Ryszard Żółtaniecki. – Timmermans stawia się w roli suwerena w Polsce. To tak, jakby KE decydowała nie tylko o tym, co powinno się robić w Polsce, ale także w jaki sposób – podkreślał.
Zdaniem Pawła Lisickiego, Komisja Europejska w zbyt znaczący sposób odnosi się do wewnętrznych spraw naszego kraju. – Timmermans nie ma kompetencji, która pozwalają mu oceniać, co się dzieje w Polsce. Nie może on występować w roli sędziego – mówił. – KE zachowuje się tak, jakby skupiała w swoich rękach zarówno władzę sądowniczą, jak i wykonawczą. W tym kontekście Komisja występuje jako instytucja inkwizytorska – pointował Paweł Lisicki.
Więcej komentarzy w całej audycji. W I części programu Paweł Lisicki mówił również o sporze na linii prezydent-PiS.
Gospodarzem Gorącego Tematu był Mateusz Maranowski.
Polskie Radio 24/PAP
_____________________
Gorący Temat w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 26.07.17
Godzina emisji: 15.08