Jak wyjaśniał gość, przestępstwa VAT-owskie wiążą się z transakcjami między krajami unijnymi i sprzedażą towaru. – Sprzedawca dostaje zwrot VAT i następna firma, która kupiła towar może znów go sprzedać. Jeśli trafi do kraju, gdzie też jest różna stawka VAT, może wystąpić o zwrot i tak to się toczy. Mechanizm jest prosty, wymagający dużej papierologii, niewymagający żadnego towaru – mówił.
Rafał Pasztelański ocenił, że współczesne wyłudzenia VAT są pewną analogią do tego, co nastąpiło tuż po przełomie 1989 roku, gdy szefem MSW był Czesław Kiszczak. – Zlikwidował wydziały przestępczości gospodarczej co pozwoliło na gigantyczne, ogromne złodziejstwo w Polsce. Druga dziwna rzecz miała miejsce w drugiej połowie I dekady XXI wieku, kiedy nagle zaczęły być przestępstwa VAT-owskie na coraz większą skalę, a niewiele z tym robiono. Na koniec płynęły szeroką rzeką, a wpadali nieliczni. Nie wierzę w przypadki – podkreślił.
Według gościa, początkowo wielkie pieniądze "zostały zrobione przez biznesmenów, a potem patent przejęły grupy przestępcze". – Vatsterzy zarabiają takie pieniądze, że gangsterzy dalby sobie rękę odciąć, by zarabiać choć połowę tego, co oni – podsumował.
Więcej w nagraniu.
Gospodarzem programu był Jerzy Jachowicz.
Polskie Radio 24/ip
Kulisy Spraw w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
____________________
Data emisji: 14.08.2017
Godzina emisji: 19:15