Na ulicach Kijowa zorganizowano uroczystą defiladę pododdziałów sił zbrojnych Ukrainy. Wśród gości na trybunie honorowej zasiedli m.in. szefowie resortów obrony Polski i USA, Antoni Macierewicz i James Mattis. - Mimo, że w Donbasie trwa na razie ostrzeliwanie swoich pozycji, to wciąż giną ludzie. Parada wojskowa była więc niezwykle bogata, aby pokazać stronie rosyjskiej swoje siły – zauważył analityk.
Z nieoficjalnych informacji wynika, że Amerykanie będą wspierać Ukraińców nie tylko szkoleniowo, ale także zbrojeniowo. Zdaniem Andrzeja Talagi, wizyta ministra obrony USA Jamesa Mattisa w Kijowie miała duże znaczenie, ponieważ daje wyraz poparcia dla niepodległości Ukrainy. – Pomoc ze strony USA trwa od dawna. Dostali oni samochody, śmigłowce, czy radary artyleryjskie. Przełomem będzie dostarczenie broni przeciwpancernej, na którą liczy Ukraina. Mimo, że posiada ona siły pancerne, to z takim wsparciem mogłaby sobie lepiej poradzić - dodał gość audycji.
Amerykanie bardzo uważają, aby technologie z najwyższej półki, nie trafiały tam gdzie za chwilę mogą trafić w ręce przeciwnika. Zdaniem Andrzeja Talagi, nie wynika to z braku zaufania, ale zbyt dużej przezroczystości ukraińskich struktur, dla rosyjskiego wywiadu.
- Zarówno ukraińska armia, jak i władza są spenetrowane przez rosyjskie służby wywiadowcze i przekazywanie newralgicznych technologii czy informacji skończyłoby się tym, że trafiłby szybko do Moskwy - dodał analityk WEI.
Gospodarzem audycji był Paweł Lekki
Polskie Radio 24/kawa
_____________________
Świat w Południe w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 24.08.17
Godzina emisji: 12.45