Biuro Nadzoru Wewnętrznego ma zajmować się nieprawidłowościami w pracy służb podległych MSWiA, czyli Policji, Straży Granicznej, Państwowej Straży Pożarnej oraz Biura Ochrony Rządu. Do zadań BNW będzie należeć weryfikowanie kandydatów na wyższe stanowiska w tych formacjach, m.in. komendantów i ich zastępców oraz dyrektorów i zastępców dyrektorów biur, a także kandydatów na stopnie generalskie. Biuro ma analizować i oceniać czynności operacyjno-rozpoznawcze, prowadzone w Policji i Straży Granicznej.
Zdaniem Arkadiusza Czartoryskiego, ta ustawa daje szefowi MSWiA realne narzędzia do kontroli. – Minister powinien mieć narzędzia, które pozwolą mu w sposób realny nadzorować służby mundurowe. Dotychczas tego nie było i mieliśmy sytuacje, gdy minister mógł uzyskać tylko informacje od poszczególnych służb. Dzisiaj minister zyskuje kompetencje, które pozwalają mu sprawować cywilny nadzór. To nic nadzwyczajnego, ponieważ takie rozwiązania funkcjonują w demokratycznym świecie – powiedział poseł.
Według gościa Polskiego Radia 24, szef MSWiA powinien mieć wgląd w to, jak konkretne przewinienia w danej formacji są "załatwiane". – Minister powinien mieć możliwość sprawdzenia czy dane kandydatury do awansu nie są zagrożone toczącymi postepowaniami. Służby to są setki tysięcy funkcjonariuszy. Praktyka była taka, że jeśli zawinił komendant policji lub funkcjonariusz drogówki, to minister odpowiadał przed Sejmem za te przewinienia. Teraz już minister nie będzie się mógł tłumaczyć, że nie miał dostępu do informacji – mówił Czartoryski.
Za uchwaleniem ustawy głosowało 243 posłów, przeciw było 165, 5 wstrzymało się od głosu. Wcześniej posłowie nie zgodzili się na odrzucenie projektu ustawy, odrzucili też kilkadziesiąt poprawek zgłoszonych przez opozycję. Teraz ustawa trafi do Senatu.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem debaty był Jakub Kukla.
Polskie Radio 24/IAR/PAP
_____________________
Wszystkie audycje Północ-Południe
Data emisji: 09.11.2017
Godzina emisji: 21:37