Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Adam Koniecki 28.11.2017

Komisja Weryfikacyjna bada zwrot kamienicy przy Schroegera 72 w Warszawie

B. burmistrz Bielan Zbigniew Dubiel zeznał we wtorek na posiedzeniu komisji weryfikacyjnej, że ma poniżej 10 proc. udziałów w spółce Posesor, która po reprywatyzacji zarządzała kamienicą przy ulicy Schroegera 72. "Nie widzę tu żadnych problemów i żadnych etycznych wątpliwości" - dodał.
Posłuchaj
  • 28.11.17 Ewa Wasążnik o pracach komisji weryfikacyjnej godz. 14:06
  • 28.11.17 Ewa Wasążnik o pracach komisji weryfikacyjnej godz. 13:06
  • 28.11.17 Ewa Wasążnik o pracach komisji weryfikacyjnej godz. 12:35
  • 28.11.17 Ewa Wasążnik o pracach komisji weryfikacyjnej godz. 12:06
  • 28.11.17 Ewa Wasążnik o pracach komisji weryfikacyjnej godz. 11:06
  • 28.11.17 Transmisja obrad komisji cz. 2
  • 28.11.17 Transmisja obrad komisji cz. 1
Czytaj także

Były burmistrz Zbigniew Dubiel przynał, że nie analizował decyzji wydanej przez Urząd m.st. Warszawa, a jedynie pośredniczył w jej przekazaniu.

Były burmistrz Bielan: Jestem udziałowcem spółki, która po reprywatyzacji zarządza budynkiem

Odniósł się również do informacji, z której wynika, że przed tym, gdy został burmistrzem Bielan, a także po tym, kiedy przestał pełnić funkcję burmistrza, był prezesem spółki Posesor, która zarządzała nieruchomością przy Schroegera 72. Świadek stwierdził, że nieruchomość należy do wspólnoty mieszkaniowej, która zleciła spółce Posesor zarządzanie tym budynkiem. Wspólnota mieszkaniowa, która w dalszym ciągu funkcjonowała po przekazaniu lokali komunalnych prywatnym właścicielom nie wypowiedziała tej umowy. W związku z tym spółka nadal zarządzała nieruchomością. - Nie widzę tu żadnych problemów etycznych i jakichkolwiek wątpliwości - przekonywał świadek.

Przewodniczący komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki pytał między innymi, czy świadek pamięta zgłoszenia mieszkańców kamienicy o wątpliwościach dotyczących tej reprywatyzacji. Zbigniew Dubiel odpowiedział, że sprawą się nie zajmował. "My tej kwestii nie rozpatrywaliśmy, dzielnica nie uczestniczyła w procesie decyzyjnym. Decyzja zapadała w urzędzie miasta a my tylko na podstawie zarządzenia czy zaświadczenia mieliśmy dokonać przekazania. (…) wszystkich, którzy mieli uwagi musiałem odsyłać do organu decyzyjnego” - mówił były burmistrz dzielnicy Bielany.
Świadek dodał też, że nie potrafi dziś ocenić, czy ówczesna decyzja była słuszna. Zbigniew Dubiel zeznał również, że nie nie interesował się reprywatyzacją w stolicy kiedy w latach 2010-2014 był radnym miasta z ramienia Platformy Obywatelskiej.

Sprawą kamienicy zajmuje się prokuratura


Problemy lokatorów kamienicy zaczęły się 5 lat temu, kiedy dostali powiadomienie z urzędu dzielnicy Bielany, że budynek został przekazany spadkobiercom dawnych właścicieli. Zdaniem członka Komisji Weryfikacyjnej posła Jana Mosińskiego przy reprywatyzacji mogło dojść do nieprawidłowości. „Wątpliwości budzi sprawa pełnomocnictw, którymi dysponował jeden z adwokatów reprezentujących spadkobiorców” - powiedział IAR Jan Mosiński.

Teraz kamienica ma kilku współwłaścicieli, których na dzisiejszą rozprawę wezwano w charakterze strony. Sprawą tej reprywatyzacji zajmuje się także Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.

Patryk Jaki pytał, czy świadek był w latach 2001-2007 prezesem spółki Posesor, która zajmowała się zarządzaniem nieruchomościami, co Dubiel potwierdził. Dodał też, że "spółka Posesor zarządzała większością wspólnot od 2002 roku, w tym również tej przy Schroegera 72".

Przewodniczący komisji dopytywał, czy świadek nie widział konfliktu interesu między łączeniem funkcji burmistrza i byciem byłym prezesem spółki, która zarządzała nieruchomościami, również tej przy Schroegera już po reprywatyzacji kamienicy. "Ja w ogóle tego nie łączyłem. Nie byłem wtedy już prezesem spółki Posesor" - mówił. Przyznał jednak, że ma w spółce poniżej 10 proc. udziałów.

Przewodniczący komisji weryfikacyjnej Patryk Jaki zwrócił uwagę świadkowi, że budynek został przekazany bez decyzji reprywatyzacyjnej, bez oryginału pełnomocnictwa. Dubiel odpowiedział, że budynek został przekazany na podstawie dokumentów z urzędu miasta i dzielnica nie brała udziału w procesie decyzyjnym. "Wszystkich, którzy mieli wątpliwości, zastrzeżenia, odsyłaliśmy do kompetentnych osób, czyli do urzędu miasta" - wyjaśnił.

Ewa Wasążnik odniosła się w Polskim Radiu 24 do słów byłego burmistrza Bielan Zbigniewa Dubiela nt. decyzji o zwrocie nieruchomości. - Mówił on o tym, że miał ogromne zaufanie do władz miasta. Zaufanie to było jednak nieuzasadnione, ponieważ - jak wskazują wyroki i Samorządowego Kolegium Odwoławczego i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego - reprywatyzacja ta była przeprowadzona na podstawie niepewnych dokumentów. Były tam bowiem kserokopie upoważnień, nie do końca potwierdzone uprawnienia – wyjaśniła Wasążnik.

Jak podkreślała Ewa Wasążnik, z zeznań lokatora można się dowiedzieć, że większość mieszkańców kamienicy przy Schroegera wyprowadziła się po drastycznej podwyżce czynszu. - Z zeznań jednego z lokatorów kamienicy Marka Pogorzelskiego wynika, że decyzja zwrotowa została podjęta na podstawie niepewnych dokumentów. Te zeznania są dowodem, że dokument, którym posługuje się adwokat, reprezentujący właścicieli budynku przy Schroegera, jest sfałszowany – mówiła rozmówczyni Polskiego Radia 24.

Zdaniem reporterki orzeczenie kolegium i sądu nie wpłynęło na postawę ratusza i dzielnicy Bielany. – Racje lokatorom przyznaje Samorządowe Kolegium Odwoławcze i Wojewódzki Sąd Administracyjny Były burmistrz twierdzi, że gmina nie była w stanie pomóc lokatorom, a z drugiej strony nie wahała się przeprowadzić remontu budynku, gdy miał on przejść w prywatne ręce. Dzisiaj będziemy mieć też zeznania urzędniczki stołecznego ratusza Iwony Polańskiej-Świtki, a także przedstawicieli mieszkańców – powiedziała Wasążnik.

Miasto przekazało nieruchomość spadkobiercom dawnych właścicieli. Jak podawały media, wątpliwości w tej sprawie budzi m.in. brak oryginału pełnomocnictwa, udzielonego pod koniec lat 40. adwokatowi przez ówczesnych właścicieli.

Na wniosek lokatorów kamienicy w marcu br. Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Warszawie uchyliło decyzję prezydent stolicy o ustanowieniu prawa użytkowania wieczystego tej nieruchomości - uznając, że nie wyjaśniono należycie, czy pełnomocnictwa udzieliły "uprawnione osoby".

Beneficjenci decyzji zwrotowej zaskarżyli to orzeczenie SKO do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie, który we wrześniu orzekł o zwrocie sprawy do SKO. Zgodnie z ustawą, po wszczęciu postępowania przez komisję toczące się przed innymi organami (np. SKO, NSA czy WSA) postępowania co do danej nieruchomości są zawieszane.

Rozprawa odwoławcza - sprawa Poznańskiej 14

Sprawę Schroegera 72 bada także Prokuratura Regionalna we Wrocławiu.

We wtorek po południu, w drugiej części obrad, komisja przeprowadzi rozprawę odwoławczą w sprawie Poznańskiej 14. Komisja uchyliła decyzję reprywatyzacyjną we wrześniu. Nieruchomość w 2013 r. przekazano spadkobiercy dawnych właścicieli, którego reprezentował adwokat Robert N. (podejrzany w sprawie reprywatyzacji; jest w areszcie). Decyzję podpisał ówczesny wiceszef Biura Gospodarki Nieruchomościami Jerzy M. (także podejrzany ws. reprywatyzacji). Później spadkobierca sprzedał spadek Robertowi N. i Januszowi P., a ci odprzedali nieruchomość spółce Jowisz.

Komisja od początku czerwca br. bada zgodność z prawem decyzji administracyjnych w sprawie reprywatyzacji warszawskich nieruchomości. Uchyliła już decyzje wydane z upoważnienia prezydent Warszawy: o przyznaniu Maciejowi M. praw do dwóch działek przy ul. Twardej oraz do Siennej 29; o przyznaniu Marzenie K., Januszowi P. i mec. Grzegorzowi M. praw do działki Chmielna 70, o zwrocie spadkobiercom trzech działek na pl. Defilad, a także o przyznaniu spadkobiercom praw do Poznańskiej 14, Marszałkowskiej 43 oraz Nowogrodzkiej 6a (kamienic z lokatorami). Żadnej z tych decyzji nie badał jeszcze sąd administracyjny.

Jako świadkowie zostali wezwani: mieszkańcy nieruchomości, urzędnik m st. Warszawa Iwona Polańska-Świtka oraz były burmistrz Bielan Zbigniew Dubiel.

Transmisja przesłuchań przed komisją weryfikacyjną w Polskim Radiu 24 we wtorek (28.11) po godz. 10.00.

Więcej w całej rozmowie.

Gospodarzem audycji był Krzysztof Grzybowski.

Polskie Radio 24/IAR/PR24

____________________ 

Data emisji: 28.11.17

Godzina emisji: 11:06