Liderzy czterech ugrupowań w Parlamencie Europejskim – Europejskiej Partii Ludowej, Postępowego Sojuszu Socjalistów i Demokratów, Porozumienia Liberałów i Demokratów na rzecz Europy, a także Zielonych – wystosowali list do Antonia Tajaniego, szefa PE, w którym domagają się odwołania Ryszarda Czarneckiego z funkcji wiceprzewodniczącego europarlamentu. To efekt wypowiedzi polityka PiS na temat Róży Thun z PO.
– Ryszard Czarnecki stał się ofiarą intrygi przygotowanej przez wiele środowisk politycznych, które stwierdziły, że przedstawiciel PiS powinien zostać usunięty z prezydium Parlamentu Europejskiego. Stąd ten głos dotyczący odwołania Czarneckiego – komentował w Polskim Radiu 24 Tomasz Rzymkowski. – Nie podoba mi się to, zwłaszcza że wiemy o personalnym sporze na linii Czarnecki-Thun. To jest kanwa tego ataku; europarlamentarzystka PO jest wpływowym politykiem establishmentu nowej lewicy europejskiej – dodawał.
– Będziemy bronić Ryszarda Czarneckiego, nie tylko jako PiS. Należymy do frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, cała grupa będzie broniła swojego przedstawiciela – mówił z kolei na naszej antenie Krzysztof Mróz. – Spór Czarnecki-Thun to jednak nie tylko konflikt personalny. To spór o wartości; wynoszenie polskich spraw na arenę europejską, występowanie w filmie krytykującym nie PiS, a Polskę. Ryszard Czarnecki ostro zareagował, ale miał do tego prawo – pointował gość PR24.
Róża Thun w ostatnim czasie wystąpiła w materiale niemiecko-francuskiej telewizji Arte o sytuacji polityczno-społecznej w Polsce, pod rządami PiS. Pokazano w nim m.in. fragmenty antyrządowych demonstracji. – O demokrację w Polsce walczyliśmy od dekad, a oni [PiS] chcą to wszystko zniszczyć. Jak tak dalej pójdzie, w Polsce nastanie dyktatura (...) – powiedziała w reportażu polityk PO.
3 stycznia Ryszard Czarnecki udzielił wywiadu portalowi niezalezna.pl, w którym określił Różę Thun jako "donosicielkę na własny kraj". – Podczas II wojny światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein i niestety wpisuje się ona w pewną tradycję. Miejmy nadzieję, że wyborcy to zapamiętają i przy okazji wyborów wystawią jej rachunek – komentował wiceszef PE.
Komisja Europejska zbada działania rządu ws. stoczni
W Rozmowie PR24 parlamentarzyści – Tomasz Rzymkowski i Krzysztof Mróz – odnieśli się również m.in. do kwestii wszczęcia przez Komisję Europejską dochodzenia w sprawie zachęt podatkowych dla polskich stoczni. Zdaniem Brukseli, mogą one dawać niektórym stoczniom przewagę nad konkurentami.
– Zobaczymy, jakie będą dalsze kroki. Sprawa nas o tyle dziwi, że Unia Europejska nie widziała jak przez lata Niemcy wspierali swoje stocznie, a nasze stocznie wówczas zostały "rozwalone". Dziś Bruksela natomiast doszukuje się problemu w rozwiązaniach, które zaproponowaliśmy wszystkim stoczniom w Polsce, bez względu na formę własności – mówił w PR24 Krzysztof Mróz.
– Mamy do czynienia ze standardową procedurą i niestandardową sytuacją (…). Patrząc w dłuższej perspektywie, rzeczywiście było tak, że w Polsce stocznie były zamykane, a w Niemczech dotowane – wskazywał Tomasz Rzymkowski. – Rynek stoczniowy nie jest z gumy, widać, że konkurencja niemiecka obawia się konkurencji ze strony reaktywowanego w Polsce przemysłu stoczniowego – pointował poseł Kukiz’15.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Adrian Klarenbach.
Polskie Radio 24/PAP/zz
___________________
Wszystkie rozmowy Adriana Klarenbacha w Polskim Radiu 24
Data emisji: 15.01.18
Godzina emisji: 16.10