– Ujawnialiśmy już tego typu informacje, ale one były do tej pory nieoficjalne. Dziś mamy twarde dowody, jest notatka funkcjonariusza ABW, który przypadkowo - co pokazuje skalę aberracji w służbach - słyszał przesłuchanie Marcina P., które prowadził inny funkcjonariusz – mówił Wojciech Biedroń. – Marcin P. wprost powiedział, że on w grudniu 2011 roku miał informacje o działaniach ABW nie z gdańskiej delegatury Agencji, a innego źródła. Pytanie, jakie to było źródło – dodawał gość PR24.
– Marcin P. powiedział, że jego źródłem mógł być Jacek Cichocki. Jeżeli okazałoby się, że informatorem pospolitego przestępcy był ówczesny minister spraw wewnętrznych, mamy do czynienia z gigantycznym skandalem. Dużo większym niż to wszytko, co słyszeliśmy wcześniej – pointował Wojciech Biedroń.
Więcej w całej rozmowie z Wojciechem Biedroniem, a także relacji Ewy Wasążnik, reporterki Polskiego Radia 24.
Gospodarzem programu była Małgorzata Łopińska.
Polskie Radio 24/IAR/zz
_____________________
Gorący Temat w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje
Data emisji: 25.01.18
Godzina emisji: 15.08