Prof. Jan Żaryn podkreślił, że Polacy nie są współodpowiedzialni za Holokaust. - Co więcej, wszystkie struktury polskiego państwa podziemnego były od 1942 roku zaangażowane w ratowanie Żydów. Celem wojny, było też niesienie pomocy Żydom, a nierealizowanie tego programu było traktowane jako kolaborację. Pakt Ribbentrop-Mołotow stał się początkiem nieszczęścia, które zmieniło oblicze polskiej ziemi, jak i ludności żydowskiej – mówił senator.
Zdaniem gościa Polskiego Radia 24 Polacy są urodzonymi konspiratorami. – W samej Warszawie ukrywało się do 28 tysięcy Żydów, a co najmniej kilkanaście tysięcy się uratowało. Mieszkańcy Warszawy uczestniczyli w konspiracji, ludność cywilna była przygotowana na trwanie w cichej niezłomności. Umiejętność konspirowania to nasza dziewiętnastowieczna zdobycz, którą przenieśliśmy w kolejnych pokoleniach. Tej polskiej umiejętności Zachód nie potrafi zrozumieć, ani tym bardziej zaakceptować – powiedział Żaryn.
W ocenie historyka Zachód nie rozumie, że setki tysięcy Polaków pomagały Żydom. - Nie chce się przyjąć do wiadomości, że Polacy mają prawo do wygłoszenia prawdy o postawie narodu polskiego w okresie II wojnie światowej. Zachód nie zna historii polskiego państwa podziemnego i rządu na uchodźstwie. To ogranicza możliwość dyskusji. Negatywnie postawy narodu polskiego były w tym czasie, ale podobnie jak i narodu żydowskiego. To okupant ponosi odpowiedzialność za uruchomienie szmalcownictwa. – wskazywał prof. Jan Żaryn.
W czwartek Senat zaakceptował bez poprawek nowelizację ustawy o IPN, która wprowadza kary grzywny lub więzienia do lat trzech za przypisywanie polskiemu narodowi lub państwu odpowiedzialności m.in. za zbrodnie popełnione przez III Rzeszę Niemiecką. Teraz nowelizacja trafi do prezydenta.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Krzysztof Świątek.
Polskie Radio 24/PAP/IAR
____________________
Data emisji: 02.02.2018
Godzina emisji: 16:35