Ataki w upalne dni stanowią domenę meszek, z kolei królestwem komarów są okolice zbiorników wodnych. Porównując oba gatunki komary można uznać za mniej niebezpieczne, przynajmniej w polskim klimacie. Ich ukąszenia są meczące, bolesne, ale rzadko stanowią przyczynę chorób.
- Wszystkie komary są krwiopijcami i większość z tych 48 gatunków obecnych w Polsce atakuje ludzi. Jednak nie wszystkie. Jedne specjalizują się w ptakach, ale większość w ssakach, czyli siłą rzeczy i w nas. Wszystkie są bardzo uciążliwe, natomiast niebezpieczne są gatunki przenoszące choroby np. widliszki. W Polsce te niebezpieczne gatunki na szczęście nie są tak niebezpieczne – mówiła w PR24 doktor Elżbieta Wegner z Instytutu Zoologii PAN.
Meszki z pozoru wydają się zupełnie niegroźne i kojarzą nam się głównie z wielką, latającą chmarą. Ich obecność nas irytuje, ale nie zdajemy sobie sprawy z tego, jak bardzo są groźne. W odróżnieniu od komarów z każdym ukąszeniem wstrzykują groźną, toksyczną ślinę, która powoduje szereg uciążliwych dolegliwości. Ich atak skutkuje opuchlizną, bąblami, nawet gorączką. Wyjątkowo niebezpieczne są ukąszenia w okolicach głowy i szyi. Jednak w przeciwieństwie do komarów meszki nie przenoszą chorób.
- Meszki to drobne muchówki. Są one bardzo przykre, ponieważ ich ukąszenia trudno nazwać ukąszeniami. Komar kłuje, a meszka ma taki aparat gębowy, który służy do rozrywania tkanek. Właśnie przez to ich ugryzienia są bardzo niebezpieczne. Jak jest ich dużo, to mogą doprowadzić nawet do śmierci także wśród ludzi. U meszek, podobnie jak i u komarów, kąsają tylko samice - opisywała Gość PR24.
Istnieje wiele mitów dotyczących zarówno zapobiegania ukąszeniom, jak i łagodzenia ich efektów. Aby ustrzec się ataku meszek najlepiej użyć zapachu waniliowego, którego muchówki nie znoszą. W przypadku komarów jest podobnie, czyli odpędzają je intensywne zapachy np. goździk, bazylia itp. Gdy jednak nie ustrzeżemy się ukąszenia to najlepiej stosować rozwiązania najprostsze. Uciążliwe skutki można łagodzić między innymi smarowaniem miejsca ukąszenia świeżą cebulą czy sokiem z babki lancetowatej.
Obok komarów i meszek letni wypoczynek mogą skutecznie zrujnować kleszcze. Te pajęczaki są zawsze niebezpieczne i są aktywne w każdej porze roku. Kleszcze są wyjątkowo groźne ze względu na przenoszenie boreliozy. W pierwszej kolejności trzeba go usunąć, ale w żadnym wypadku smarować jakimś specyfikiem, ponieważ wtedy kleszcz zwraca swoją zawartość, która może zawierać patogeny.
PR24