Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Mateusz Rekłajtis 02.09.2013

Uprzejmie donoszę: przejaw obywatelskiej troski?

Kiedyś kablowanie, a dziś obywatelska postawa. Obecnie wielu Polaków nie poczytuje składania donosów jako coś złego. Nie donoszą tylko ci, którzy mają coś na sumieniu?
Uprzejmie donoszę: przejaw obywatelskiej troski?flickr/wareck2
Posłuchaj
  • 03.09.13 Henryk Domański o społecznych aspektach donosicielstwa

W okresie PRLu osoba podejrzana o „kablowanie” na sąsiadów spotykała się z ostracyzmem społecznym oraz napiętnowaniem w środowisku. Obecnie sytuacja uległa zmianie i składanie donosów postrzegane jest jako postawa pożądana w społeczeństwie obywatelskim. Zapewnia społeczny ład i porządek. Jednak wśród samych obywateli zdania w tej kwestii nadal pozostają podzielone.

- Donos może mieć pozytywne lub negatywne konotacje w zależności od kontekstu. Według mnie trend jest pozytywny, ponieważ jest to kierunek przekształcania się mentalności polskiego społeczeństwa w kierunku dbania o przestrzeganie zasad ładu i porządku. Ułatwia to życie oraz pozwala normalnie funkcjonować społeczeństwu oraz państwu. W takim przypadku donoszenie władzy to informowanie – mówił w PR24 profesor Henryk Domański, socjolog.

W PRLu donoszenie miało wymiar negatywny, ponieważ milicja była postrzegana jako zbrojne ramię systemu. Obecnie policja postrzegana jest jako strażnik ładu i bezpieczeństwa, dlatego informowanie uważa się za działanie potrzebne dla zachowania porządku społecznego. Ewolucji konotacji dotyczących problemu donosów można powiązać również ze zmianą pokoleniową .

- Zmiana postrzegania donosów może również wynikać z faktu, że wielu młodych ludzi nie pamięta czasów PRLu. Jednak ludzie średnim wieku również mogą nie pamiętać lub nie odziedziczyli mentalności z tego okresu. Młode pokolenie zachowuje się zupełnie inaczej – wyjaśniał Gość PR24. Wyrzucanie śmieci w niedozwolonych miejscach, złe parkowanie to tylko niektóre ze spraw, o których władze otrzymują informacje od obywateli.

- Można mówić o przebudzeniu się poczucia obywatelskiego obowiązku, ponieważ przykładowo wyrzucanie śmieci do lasu działa na niekorzyść nas wszystkich i niszczy środowisko naturalne. Trudno to nazwać donosem. Informując o takim incydencie służymy sobie i innym – podsumował profesor Henryk Domański.

PR24/Grzegorz Maj

tagi: