Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PolskieRadio 24
Paweł Jakubicki 29.11.2013

Idealna metoda wychowawcza?

„Partnerskie rozmowy dla dziecka, mamy i taty czyli jak wychować dziecko”. Właśnie rusza festiwal, który organizuje Ambasada Szwecji, Fundacja MaMa, Instytut Spraw Publicznych oraz Instytut Szwedzki.
Idealna metoda wychowawcza?flickr/Spamily
Posłuchaj
  • 29.11.13 Idealna metoda wychowawcza jest w połowie drogi między Polską, a Szwecją

W ramach festiwalu odbędą się dyskusje z rodzicami, warsztaty dla dzieci, wspólne czytanie literatury polskiej i szwedzkiej, loterie, konkursy i kiermasz świąteczny.

Większość z nas sądzi, że polski i szwedzki model wychowania różnią się od siebie. W Szwecji ważne jest między innymi bezstresowe wychowanie.

- Nie można powiedzieć, że ten model szwedzki aż tak bardzo się różni. To bezstresowe wychowanie kojarzy się negatywnie z dziećmi, któremu mówi się „nie kop pani, bo się spocisz”. Tymczasem Szwecja znana jest z tego, że dziecko traktowane jest podmiotowo, a nie przedmiotowo. Dorośli słuchają tego, co dziecko ma do powiedzenia, nie znaczy to jednak, że wszystko mu wolno – wyjaśniła Katarzyna Szota z Ambasady Szwecji.

W Szwecji ojcowie i mamy mają w sumie 480 dni urlopu rodzicielskiego, w tym po 60 dni dla matki i ojca, które nie wykorzystane przepadają. Oboje rodzice mogą więc pobyć z dzieckiem.

- U nas urlop tacierzyński nie jest do końca doskonały. Wprawdzie rodzicom przysługuje roczny urlop, ale ojciec często korzysta tylko przez 14 dni – powiedział Michał Nazarewicz z portalu tatapad.pl - W krajach naszego kręgu kulturowego, w tym także w Polsce, to kobieta kojarzy się z wychowaniem z dzieckiem. Powinniśmy to zmienić, bo nie jest to dobra sytuacja.

Oczywiście nie jest tak, że w Szwecji ojcowie od razu zaczęli korzystać z tego systemu. Był to żmudny i długi proces, który trwał w sumie kilkadziesiąt lat trwa. Tak więc wszystko przed nami.

- Muszą dojrzeć do tego ojcowie, matki i pracodawcy – podkreśliła Bratumiła Pettersson z Ambasady Szwecji.

- Bycie rodzicem nie jest łatwe, rozumiem więc skąd u wielu ojców pojawia się chęć, żeby jak najszybciej wrócić do pracy i zostawić to domowe zamieszanie. Problem polega na tym, ze wtedy to matki biorą na siebie dużo większy ciężar niż powinny. Myślę, że jest to czas żeby ojcowie wzięli odpowiedzialność za bądź co bądź w pięćdziesięciu procentach ich geny – stwierdził Michał Nazarewicz.

Jeżeli chodzi o opiekę przedszkolną to korzysta z niej 99. procent dzieci. Obowiązkiem gminy jest zapewnienie miejsca w przedszkolu. Już od najmłodszych lat do dorosłych mówią po imieniu, a ci ostatni wyznają zasadę, że dziecko brudne dziecko to szczęśliwe. - Jest swoboda, nikt się nie denerwuje, że pada deszcz jest zimno czy brudno. Dzieci bawią się na podwórku o każdej porze, a dorośli mówią, że ma złej pogody jest nieodpowiednie ubranie – wyjaśniła Bratumiła Pettersson.

PR24/Anna Krzesińska

tagi: