Jak mówiła w rozmowie z Mają Kluczyńską, bycie dzieckiem znanych muzyków, to trudne wyzwanie zarówno zawodowo, jak i prywatnie.
– Istnieje pewna presja przez nazwisko, żeby bardziej być związanym z jazzem. Staram się jednak od niej wyzwalać. Najważniejsze jest robić swoje rzeczy – powiedział gość Polskiego Radia 24.
Jest obywatelką świata i chociaż urodziła się w Nowym Jorku, ma duszę Polki. W Polsce brakuje jej jednak otwartości i radości.
– W kontaktach z ludźmi w Polsce chciałabym widzieć więcej wzajemnej pomocy i otwartości na inne kultury – mówiła wokalistka.
Mika Urbaniak opowiadała w programie również o życiu w Stanach, decyzji pozostania w Polsce i pracy w Wielkiej Brytanii. Nie zabrakło także rozmowy o spotkaniu z Quincy Jonesem i planach związanych z muzycznym show-biznesie.
Artystka ma na swoim koncie trzy autorskie płyty muzyczne: Closer, Follow You i Once in a Lifetime. Album Closer w 2010 roku został uhonorowany polską nagrodą przemysłu fonograficznego Fryderyk. Jest córką Urszuli Dudziak i Michała Urbaniaka.
Audycję prowadziła Maja Kluczyńska.
Polskie Radio 24/dds/wt