W nocy z wtorku na środę jacht Delphia Trójka dotarł do portu Vilamoura w Portugalii. - Sytuacja była jak z fotografii. Płynęliśmy w stronę Księżyca, który był w pełni. Na falach oceanu odbijała się poświata, z lewej strony widać było światła małych portugalskich miasteczek - mówił Marcin Łukawski.
Rejs z Lizbony trwał 2 doby, a załoga pokonała ok 300 kilometrów. Nie było łatwo, mimo to nastroje wśród załogi są doskonałe, zwłaszcza po tym, jak Delphia Trójka okrążyła przylądek Świętego Wincentego i wpłynęła na cieplejsze obszary - informuje organizator rejsu.
Jacht w Vilamoura Algarve w Portugalii powitał kapitan żeglugi wielkiej Jarosław Kaczorowski, który od tej chwili odpowiada za przygotowania do samotnego rejsu i to on podejmie decyzję kiedy Kuba Strzyczkowski ruszy w samotny rejs szlakiem Kolumba. 8 listopada Delphia Trójka powinna wyruszyć w rejs do Las Palmas, jeszcze w towarzystwie między innymi kapitana Kaczorowskiego, a potem zapewne koło 14 listopada Delphia Trójka z samotnym Kubą Strzyczkowskim na pokładzie. Do celu powinien dotrzeć między 4 a 6 grudnia.
Wszystkie relacje z rejsu można znaleźć na stronie rejskuby.polskieradio.pl >>>
Dziś Kuba Strzyczkowski ma przetestować specjalny kombinezon ratunkowy, w którym można bardzo długo wytrzymać w morzu. - Z tego co widzę, to Kuba będzie wyglądał w nim jak teletubiś. Myślę, że przyśle zdjęcia z tej próby - powiedział Marcin Łukawski.
Samotny rejs Kuby ma się rozpocząć 14 listopada, jednak w związku z niespokojną sytuacją na Atlantyku, nie da się wykluczyć drobnego opóźnienia rejsu.
Relacje z rejsu na antenie Trójki:
- 30.10 (wtorek) - ok. godz. 17.10 w popołudniowym "Zapraszamy do Trójki";
- 31.10 (środa) - ok. godz. 7.40 w porannym "Zapraszamy do Trójki";
a także:
- 1.11 (czwartek) - w serwisach informacyjnych
- 2.11 (piątek) - ok. godz. 17.10 w popołudniowym "Zapraszamy do Trójki".