Logo Polskiego Radia
POSŁUCHAJ
PAP
migrator migrator 11.03.2010

Miała być niespodzianka, ale wszystko poszło źle

Niemiecka policja zatrzymała mężczyznę, który chciał zrobić niespodziankę swojej sympatii i w nocy z kwiatami wdrapał się na jej balkon. Przerażona dziewczyna wezwała policję.

Przekonana, że ktoś próbuje włamać się do jej mieszkania tuż po północy, zadzwoniła na policję i zgłosiła, że słyszy, jak włamywacz wspina się na jej balkon na drugiej kondygnacji budynku.

Okazało się, że "włamywacz" ma kwiaty i butelkę wina i jest chłopakiem właścicielki mieszkania. Funkcjonariusze musieli go jednak aresztować, ponieważ już wcześniej był poszukiwany.

"Chciał zrobić jej niespodziankę z kwiatami i winem, ale wszystko poszło źle" - powiedział w czwartek rzecznik policji w Korbach. Jak wyjaśnił, mężczyzna zeskoczył z balkonu i próbował uciec, ale szybko został ujęty.

"Niemniej dał policjantom zabierającym go do aresztu butelkę wina w podziękowaniu za przyjazne traktowanie" - dodał rzecznik.

ak,PAP